Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie motocykla z volkswagenem. Duże korki na ul. Turystycznej

Bardzo duże utrudnienia napotkają kierowcy na wyjeździe z Lublina w stronę Łęcznej. Po wypadku zablokowany jest jeden pas jezdni.

Do wypadku doszło w środę około godziny 14:30 na ul. Turystycznej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Zawieprzycką zderzyły się dwa pojazdy: motocykl i samochód osobowy. Na miejscu interweniowała policja, zespół ratownictwa medycznego oraz straż pożarna.

Jak wstępnie ustalono, kierujący volkswagenem mężczyzna wyjeżdżał z ul. Zwieprzyckiej. Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym od strony Łęcznej motocykliście. W wyniku tego doprowadził do zderzenia z jednośladem.

W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierowcę motocykla przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Występują duże utrudnienia w ruchu. Z obu stron utworzyły się spore korki.

50

52

53

(fot. lublin112)
2018-07-25 17:01:43

10 komentarzy

  1. Szczyt bezczelności. Zaparkować w poprzek chodnika.

    • O jednym zapomniałem.
      No chyba, że ten, kto ten motocykl tak postawił, to posiadacz samochodu pewnej marki.
      Posiadacze samochodów tej marki mają przecież licencję na: zastawianie chodników i dróg pożarowych oraz rozjeżdżanie trawników.

  2. Pozdrodlakumatych

    Honda NTV

  3. Jak ktoś jest na miejscu – niech powie policjantom, że powinni trójkąt ostrzegawczy postawić.

  4. Rowerzyści chodnikami. Piesi kanałami. Motocykliści jeszcze próbują się utrzymać na drogach, choć w ostatnich dniach trochę ich (albo sami siebie) pokiereszowało.
    Następni będą kierowcy osobówek. Później już same ciężarówki pozostaną na drogach.
    Co poradzić? Naturalne prawo silniejszego.

  5. jakby mu wyjechal to dostalby strzala w bok a tu ewidentnie passeratti ma uszkodzona klape. Dziwne te uszkodzenia

    • Żartujesz, prawda? Wyjechał zapewne mu nagle, ale zdążył się wyprostować samochodem. Motocyklista nie zdążył wyhamować, a zapewne z naprzeciwka jechało auto i nie ryzykował ucieczki na przeciwległy pas. Dla jasności – nie, nie musiał jechać z nadmierną prędkością.
      Nie zawsze uderzenie w tył oznacza winę kierowcy pojazdu który uderzył.

  6. Franio się przejął

Z kraju