Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie karetki z bmw w Lublinie. Jedna osoba trafiła do szpitala

Bardzo duże utrudnienia w ruchu występują na skrzyżowaniu ulic: Fabrycznej, Wolskiej i Drogi Męczenników Majdanka. Zderzyły się tam dwa pojazdy.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 7:25 na skrzyżowaniu ulic: Wolskiej, Fabrycznej i Drogi Męczenników Majdanka w Lublinie. Zderzyły się tam dwa pojazdy: samochód osobowy i karetka pogotowia ratunkowego. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący karetką jechał od strony ulicy Łęczyńskiej w kierunku placu Bychawskiego. Karetka miała włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. Z kolei kierowca bmw jechał od strony ulicy Fabrycznej. Na skrzyżowaniu doszło do zderzenia obu pojazdów

Do szpitala została przetransportowana pasażerka bmw. Jak nas poinformowano, na szczęście kobieta nie odniosła poważnych obrażeń ciała. Karetką przewożony był pacjent, który miał trafić do szpitala kolejowego. W dalszą drogę zabrała go inna załoga. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują duże utrudnienia w ruchu.

DSC06813

DSC06810

mmmn

mml

FB_IMG_14858458532473170

FB_IMG_14858458432443332

gtt

karet

2017-01-31_072119

2017-01-31_072138

16443258_1384159724962754_925593736_n

16441348_1384171731628220_1306416562_n

16466991_1384169568295103_112693904_n

16426705_1384163291629064_1149964514_n

16466975_1638809259755299_1234548960_n

16441330_912716998870167_1419945047_n

2017-01-31 10:11:41
(fot. lublin112.pl, Łukasz, Grzesiek, Sławek, Karolina, Marcin, Angelika, Adam, Marcin)

88 komentarzy

  1. pewnie w bełemce Zenek w Vox FM na maksa leciał..

  2. pewnie zaraz bedzie hejt wlascicieli vag z silnikami tfsi i tfi gdzie silniki czesto po 50000 km sie rozpadaja i tylko do afryki mozna je zabrac. Jak zaczniecie godnie zarabiac to i na bmw bedzie was stac i na jego utrzymanie. Teraz zostaje mam tdi albo syf tsi.

    • Ot i wyraził opinię na temat jak masz rdi albo syf tak jak napisałeś to trudno ale wszystko na raz:)

      • ,,wam” mialo byc ale moze mam jaks dzika chec posiadania tdi i dlatego tak napisalem 😀

        • Widze ze nicka zmienil neutralny. Pieprzysz jak potluczony , poczytaj sobie dla przykladu specu ze swoim specem z aso o roznicach jakie sa w silnikach tsi po modernizacji i wkoncu napisz cos faktycznego a nie jakies wymyslone banialuki internetowych konioje…cow powtarzasz. Na pocztek roznice pomiedzy silnikiem EA 111 vs EA 211 bo w wiekszosci tsi u niemca maja przebiegi 200tys + po 2 lub 3 latach ,a diesel nawet po roku. A tylko polskie gownoz….jady mysla ze kupuja z przebiegiem mniejszym najlepiej 50tys a potem placz lament. Kup se nowy ale pewnie Cie nie stac stad taka awersja do wazyatkiego. Najlepiej miec stare pordzewiale beemwju z gazem i hejtowac wszystko inne dookola. ZAPAMIETAJ SOBIE ZE ZA PORZADNE AUTO TRZEBA ZAPLACIC.Niemiec glupi nie jest zeby oddac za pol darmo. Zreszta i tak sie juz konczy sciaganie zlomu i dobrze. Kup sobie diesla z dresowozu o onaczeniu N47 i wymien sobie lancuszek juz po30 tysiacach to pogadamy odechce Ci sie szmelcu. Dobranoc

          • haha dresowoz dobre dobre , wole ten dresowoz niz cokolwiek od vag po roku 2008 , roznice jakies sa ale nadal silniki mala slaba zywotnosc od vag . Nic dziwnego jak vag wydaje wiecej na reklamy na niemieckich/polskich stronach to i na robienie dobrych silnikow jak 10 lat temu nie ma pieniedzy. po 200 ? po 200 to juz w nowych vag nowe silniki sa wymienione 😀 zeby one w wiekszosci do 100 000km dozywalo to by bylo dobrze. nowe auta od vag to szrot i tyle.

          • @neutralny
            A odkąd BMW z 4-cylindrowym „klekotem” to od razu BMW?
            Do tego Jon ma całkowitą rację – gorszej kupy niż niesławny N47 to ani wcześniej, ani potem BMW nie wypuściło. A to długo najpowszechniejszy silnik na turbognojówkę był w mniejszych autach marki. Tyle tylko, że napęd rozrządu miał delikatny, z guana chciwego księgowego zrobiony… jeszcze pół biedy, bo silnik nie był kolizyjny, więc w razie zerwania trzeba było tylko wymienić… a i prewencyjnie wymienić trzeba było bardzo często. Sęk w tym, że żeby wymienić rozrząd trzeba było wyjąć cały silnik (wymontowując cały osprzęt i rozmontowując cały przedni pas w większości aut… bo rozrząd był nie od strony chłodnicy, tylko od strony skrzyni biegów napędzany.
            Ktokolwiek wie cokolwiek na temat silników, wie też, że Jon ma rację na temat nowszych TSI – już nie taki VW straszny, jak go malują.

  3. Powinno się karać kierowców pojazdów prywatnych za brak zachowania szczególnej ostrożności na skrzyżowaniach, ponadto za słuchanie głośno muzyki i korzystanie z telefonów. Każdy mądry wypowiadający się na temat jazdy pojazdów uprzywilejowanych niech siądzie za kierownicę takiego pojazdu i zobaczy jak jeżdżą niektóre „BARANY” a następnie komentuje. Jezeli jest takiemu delikwentowi potrzebna pomoc pogotowia, policji czy straży pożarnej to drze później ryja czemu tak wolno! Odpowiedz zawarta jest w tym artykule! JEMU POMOC BYŁA NIEPOTRZEBNA!

  4. Przejeżdżałam tamtędy jak to się stało – Kierowca karetki zwolnił jak dojeżdżał do skrzyżowania ale niestety samochody jadące na wprost z Fabrycznej w Dr. M. Majdanka były zasłonięte przez stojący do skrętu w lewo autobus MPK, a beema grzała nieźle.

  5. Nie wiem kim jestes i co w życiu robisz ale masz świetą racje w swoim poscie. Mam wątpliwa przyjemnośc z racji wykonywanego zawodu być od czasu do czasu kierowcą pojazdu uprzywilejowanego jeżdźącego po Lublinie. Moje odczucia zwłaszcza przy pokonywaniu skrzyźowań takich jak rondo Dowskiego czy Kuklińskiego lub tym podobnych są straszne. Czasami stoj się kilkanaście sekund aż wszyscy w ruch poprzecznym mnie zauważa i właściwie zareagują. Najlepsze są miny zwłaszcza kobiet( do których nic prywatnie nie mam), kiedy przejeżdźają przed takim pojazdem z usmiechem kwalfikującym się do odbycia ponownego egzaminu na PJ bądź wizyty w szpitalu na jedne z wylotówek z naszego miasta.Współczuje kierowcy karetki bo sądząć po uszkodzeniach wiem jak było. Wychamował niemal do zera jeden poprzeczny pas się zatrzymał a na drugim pasie klientka będąca kilka metrów od karetki jakimś cudem nie zauważyła i nie usłyszała sygnału który jest chyba najgłośniejszy ze wszystkich pojazdów uprzywilejowanych jezdźących po naszych drogach.

Z kraju