Zderzenie dwóch aut na Krakowskim Przedmieściu. Jedna osoba trafiła do szpitala
00:01 26-04-2014
W piątek o godzinie 23 na skrzyżowaniu ulic Krakowskiego Przedmieścia i 3 Maja w Lublinie zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak wstępnie ustalono, toyota yaris jechała od ulicy 3-go Maja w kierunku Kołłątaja, zaś audi poruszało się Krakowskim Przedmieściem od strony al. Racławickich. Na skrzyżowaniu toyota uderzyła w bok audi.
Na miejscu wypadku interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Kierująca toyota kobieta w ciąży została z obrażeniami ciała przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, nie doznała poważnych urazów.
Funkcjonariusze drogówki ustalają okoliczności oraz przyczyny zdarzenia. Kierujący toyotą twierdzi, że wjechał na skrzyżowanie mając zielone światło, z kolei świadkowie tłumaczyli, ze w momencie zdarzenia sygnalizacja zmieniała tryb na pulsacyjny.
W miejscu wypadku występują spore utrudnienia w ruchu. Rozbite auta blokują przejazd, nieprzejezdny jest pas na wprost od ulicy 3-go Maja oraz pas jezdni na Krakowskim Przedmieściu w kierunku deptaka. Pojazdy przepuszczane są wahadłowo.
Informację o wypadku otrzymaliśmy od czytelnika. Bartek DZIĘKUJEMY!
(fot. Czytelnik Sebastian)
(fot. lublin112.pl)
2014-04-25 23:57:37
A jak zmienia się na mrugające żółte to nie jest tak że przez chwilę wszyscy mają czerwone i dopiero potem następuje przełączenie na tryb „pulsacyjny”?
Jakiś czas temu jadąc autem widzieliśmy podobną sytuację na którymś z lubelskim skrzyżowań. Niestety nie pamiętam którym. Chwilę oba kierunki miały zielone, za parę sekund czerwone i pulsacyjne. Szczęście tylko, że poza nami nikt nie jechał.
Światła były już wyłączone, staliśmy akurat przy przejściu. Poza tym na Lublin112 zadzwoniłem 23.37 czy coś takiego mniej więcej. A światła zmieniają sie równo o 23…
Było tak, że to Pan z toyoty myślał, że ma zielone, a tak naprawdę światła były wyłączone (migały na żółto) – tak też zeznawał kierujący audi.
Wypadek musiał się zdarzyć przed g. 23 . Wyszłam z siłowni w Plazie o 22,25, zjechałam na parking podziemny i ruszyłam samochodem w kierunku Krakowskiego. Po drodze minęła mnie karetka na sygnale, a na miejscu wypadku była już i policja. Skręciłam w Ewangelicką później Armii Wojska Pol. i 3 Maja ,bo chciałam zobaczyć co się stało. Takie kółko w sumie zrobiłam i jeszcze nie było pomarańczowego migającego bo stałam aż zapali się strzałka, żeby skręcić z 3 Maja w Krakowskie.