Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zazdrość miała być przyczyną zbrodni przy ul. Bursztynowej. Mężczyzna po upadku z 11 piętra jest w śpiączce

Znanych jest więcej faktów dotyczących sobotniej zbrodni w jednym z mieszkań przy ul. Bursztynowej w Lublinie. Śledczy cały czas ustalają szczegóły, jednak dopiero przesłuchanie 25-latka ma dać pełny obraz wydarzeń. Obecnie jest to jednak niemożliwe.

Sprawca zabójstwa żyje, jednak jego stan wciąż jest ciężki. Jest w śpiączce, a lekarze na chwilę obecną są ostrożni, co do dalszych rokowań. Śledczy starają się ustalić dokładny przebieg zbrodni. Jednak bez przesłuchania 25-letniego mężczyzny, będzie to bardzo trudne. Wiadomo już, że konieczne będzie też przesłuchanie nie tylko sąsiadów z bloku, w którym para mieszkała, lecz także ich rodzin i znajomych.

Policyjni technicy przez wiele godzin zabezpieczali wszystkie możliwe ślady, które mogą mieć znaczenie w śledztwie. Pomocne będą także wyniki sekcji zwłok kobiety, a także badań krwi, pobranej od mężczyzny. Dzięki temu będzie wiadomo, czy zabójca np. nie stosował wcześniej przemocy fizycznej wobec swojej partnerki, a także czy w momencie dokonywania zabójstwa, nie był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.

Jednocześnie śledczy zapewniają, że informacja, iż ciało 25-letniej kobiety było poćwiartowane, jest nieprawdziwa. Wczoraj pojawiła się taka plotka, jednak jest ona zmyślona. Zwłoki owszem znajdowały się w walizce, można domniemywać, iż sprawca zabójstwa mógł mieć zamiar ich wywiezienia lub ukrycia. Na ciele znajdowały się rany kłute, w mieszkaniu były też liczne ślady krwi.

Jeżeli chodzi zaś o motyw zabójstwa, obecnie rozważanych jest wiele hipotez. Najczęściej pojawia się ta, mówiąca o zazdrości. Sprawca, jak i ofiara byli parą. Mężczyzna miał podejrzewać swoją partnerkę o to, że spotyka się ze swoim byłym chłopakiem. Po dokonaniu zbrodni, poinformował o wszystkim swoją matkę, a następnie wyszedł na daszek na 11 piętrze. Gdy na miejsce dojechały służby ratunkowe, 25-latek stał oparty o ścianę i palił papierosa. Strażacy błyskawicznie rozstawili skokochron, jednak mężczyzna wziął rozbieg i skoczył upadając kawałek za nim. Życie uratowało mu prawdopodobnie drzewo, którego gałęzie zamortyzowały upadek.

(fot. lublin112)
2017-05-07 20:20:52

63 komentarze

  1. Zastanawiam się dlaczego OIOM nie pomógł mu przejść na drugą stronę światła w śpiączce też można mieć zawał 😀

  2. ” Wiadomo już, że konieczne będzie też przesłuchanie nie tylko sąsiadów z bloku, w którym para mieszkała, lecz także ich rodzin i znajomych. ” Ale oni przecież nie mieszkali razem.

    • Przesłuchanie rodzin i sąsiadów nic nie wniesie do sprawy. Wszyscy zgodnie już twierdzą, jakie to dobre dziecko było. Prędzej Dzielnicowy i kartoteka scharakteryzują sprawcę.

      • Nie chodzi o to czy przesłuchanie coś wniesie czy nie, tylko o to że znów są przeinaczone fakty, ofiara i sprawca nie mieszkali razem.

  3. Aha, czyli wygląda na to że wszystko zgodnie z przypuszczeniami, dziewczyna okazała się 35%-ową polską kur… i tylko zapomniała że ma chłopaka patola. Bardzo dobrze.

    Jedyne czego szkoda to ze jeszcze on może się wylizać.

  4. Łobuż lowcia najbardziej hehehe

  5. Jajec zapomniałeś dodać że lowcia najbardziej z pierdla potem to już tylko strach i terror

  6. w praktyce unikniecie kary w ZK jest szczegolnym wyjatkiem, sa przystosowane cele dla niepelnosprawnych na wozkach , po udarach,czesciowymi niedowladami ,w pampersach itp, inaczej stosuje sie srodek zapobiegawczy w oddziale zamknietym chroniac spoleczenstwo gdyz zagraza na wolnosci.jako sparalizowany to w sumie bez roznicy wiekszej czy w ZK czy odziale ,czy nawet w domu bo zycie bedzie wygladac ze bedzie lezal jak warzywo.
    wiec nawt jesli rodzina by sie zgodzila na opieke tym lepiej bo na jej koszt.
    jesli chodzi o rente socjalna to przysluguje jesli choroba nastapila przed 18 lub do 26 roku ale wymaga sie ze pobieralo sie edukacje,co w jego przypadku wyklucza , a 840zl to moze brutto bo netto na reke teraz jest ok720zl.
    conajwyzej bedzie mogl sie postarac o marny zasilek z opieki spolecznej.
    a jakby sie mu poprawilo to dorzywocie powinien dostac a tam juz wiezniowie z zasadami ,nie jacys frajerzyni ktorym on jest ,odpowiednio umilili by mu pobyt ze pewnie by mu psycha siadla i tym razem skutecznie sie zabil,tak nietoleruje sie gwalcicieli,pedofili ale to chya kazdy wie ale tez przemocy w rodzinie w stosunku do zony konkubiny czy nawet dziewczyny albo dzieci, wiec juz by tam mial piekielko zalatwione.
    a obwinianie dziewczyny ze nieumiala w pore odejsc to juz ponizej pasa, wszedzie jest trabione ze kobiety sa tak zmanipulowane psychicznie przez takich zwyrodnialcow , ze to nie jest tak poprostu,odchodze narazie i po sprawie,tak jakby obwiniac ze kobieta piekna zadbana ubrana bardzo seksownie bo ma piekne cialo to jej wina ze sama sie prosila wygladem i zostala zgwalcona,

Z kraju