Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zawieszono studenta, który po pijanemu staranował zaparkowane samochody

Niecały miesiąc trwała przygoda młodego mężczyzny ze studiowaniem w Lublinie. Za swój nocny wybryk, został zawieszony.

Jak już informowaliśmy, sprawcą zdarzenia, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na ulicy Wapiennej w Lublinie, okazał się 20-letni student. Mężczyzna będąc pod silnym działaniem alkoholu, nie zawahał się wsiąść za kierownicę peugeota. Stan w jakim znajdował się kierowca, najwyraźniej nie przeszkadzał także jego koledze, który zdecydował się na podróż razem z nim, zajmując miejsce na fotelu pasażera.

Jadąc od strony ulicy Nadbystrzyckiej na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na prawą stronę i uderzyło w zaparkowane tam bmw. Peugeot odbił się i po chwili wjechał w stojącego kawałek dalej mercedesa. Siła uderzenia sprawiła, że uszkodzone zostały jeszcze: mazda, renault i audi. Po wszystkim kierowca wraz z pasażerem wyskoczyli z auta i rzucili się do ucieczki. Kierowce ujęli pracownicy ochrony i przekazali policjantom.

Badanie alkomatem wykazało, że 20-latek miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Ponieważ zdarzenie miało miejsce na terenie kampusu Politechniki Lubelskiej, o zdarzeniu powiadomiono także władze uczelni. W ten sposób student I roku Wydziału Elektrotechniki i Informatyki został zawieszony. Dodatkowo w tej sprawie ma zostać wszczęte postępowania wyjaśniające, które może zakończyć się skreśleniem mężczyzny z listy studentów.

Zawieszono studenta, który po pijanemu staranował zaparkowane samochody
Zawieszono studenta, który po pijanemu staranował zaparkowane samochody
Zawieszono studenta, który po pijanemu staranował zaparkowane samochody
Zawieszono studenta, który po pijanemu staranował zaparkowane samochody
Zawieszono studenta, który po pijanemu staranował zaparkowane samochody
Zawieszono studenta, który po pijanemu staranował zaparkowane samochody

(fot. lublin112)
2016-10-18 09:00:32

32 komentarze

  1. Czyli nie student, tylko pijaczyna!

  2. Nic mu Rektor nie zrobi i nie wywali. Na jakiej podstawie? Na terenie kampusu, o tej porze, większość ma niezle w czubie. Co najwyżej, zostanie relegowany z akademika jeśli podciągną to pod zakłócanie porządku i ciszy nocnej na terenie kampusu. Mienie Uczelni też nie ucierpiało tylko samochody kolegów. Odpowie tylko za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Jakoś pijanych mecenasów, sędziów, prokuratorów nie wykreślają z tego powodu z palestry a to wielka szkoda. Z listy studentów skreślą go dopiero gdy nie będzie stawiał się na zajęcia bez usprawiedliwienia, czyli gdy pójdzie siedzieć. Znając nasze „sondy” odsiadka mu nie grozi.

    • Na takiej że jest / był studntem uczelni i zaprezentował się jako potencjalny bandyta drogowy i już karany będzie. Jeśli polibuda bedzie trzymać kryminalistów / bo za to dostanie wyrok skazujący/ to tylko pogratulować poziomu.

      • skoro student pierwszego roku WEiI ma czas by chlać od poniedziałku? Przy wysokim poziomie nie miał by czasu po czterech literach się podrapać, bo inteligencją nie grzeszy. Czy na obecność innych środków w krwiobiegu też był sprawdzany? Czas na testy narkotykowe przed sesją tak jak w sporcie. Obecność zabronionych substancji w organiżmie i baj baj dyplomie.

  3. LZA 51323 i jeszcze mordę pijaka na całym kapusie rozwiesić

  4. Oj jak mi smutno. Biedny (już były) studencik z własnej kieszeni popłynie na naprawę wszystkich aut. Mam nadzieję, że właściciele będą je naprawiać w ASO, żeby fakturki były jak najwyższe…

  5. Elektryczny wydział ma największy wódki przydział

Z kraju