Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jak zapowiadali, tak zrobili. Rolnicy zablokowali krajową 19, protest potrwa kilka dni

Zgodnie z zapowiedziami, plantatorzy czarnej porzeczki zablokowali drogę krajową nr 19 z miejscowości Kózki na Podlasiu. Jak nas poinformowano, protest będzie trwał również w nocy jak i w kolejnych dniach.

Zgodnie z informacjami, jakie nam przekazano pod koniec ubiegłego tygodnia, w środę rozpoczął się kolejny etap protestu rolników, plantatorów czarnej porzeczki. W miejscowości Kózki, tuż za granicą województwa lubelskiego z mazowieckim, kilkadziesiąt osób z powiatów bialskiego i łosickiego zablokowało przejazd drogą krajową nr 19 Lublin – Białystok. Protestujący chodzą w kółko po przejściu dla pieszych, jednak co 30 minut przepuszczają pojazdy, które ustawiły się w kolejce.

Rolnicy jak mówią, chcą zwrócić uwagę całego kraju na skandaliczną i uwłaczającą godności ludzkiej cenę porzeczki czarnej. Mianowicie punkty skupu płacą za kilogram tych owoców 30-35 groszy, a to znacznie poniżej kosztów produkcji, które wynoszą ok. 1,30 zł. Plantatorzy mówią wprost, zakłady przetwórcze zawarły zmowę cenową. – Przecież to nie przypadek, że te same firmy, mające zakłady przetwórcze w innych krajach, płaca tamtejszym rolnikom kilka razy więcej za te same owoce niż u nas. Nawet na Ukrainie ceny za porzeczkę są o wiele większe niż w Polsce – wyjaśniali protestujący naszemu reporterowi.

– To szok, że w naszym kraju, który jest jednym z największych producentów tych owoców na świecie, nikt się nie interesuje tym, że rolnicy są na skraju bankructwa. Jeszcze kilka lat temu za porzeczkę płacili ponad 4 złote, więc obecna cena na poziomie 35 groszy jest po prostu jałmużną, która jest cztery czy pięć razy niższa niż koszt jaki trzeba ponieść na wyprodukowanie owoców. U nas nikt nawet nie rozpoczął zbiorów gdyż więcej wydamy na paliwo do kombajnu niż uzyskamy ze skupu. A to przecież my, jako sprzedający powinniśmy określać minimalną cenę – dodał jeden z protestujących rolników. W czwartek delegacja plantatorów ma się udać do Warszawy na rozmowy do Kancelarii Premiera.

Jak nas wieczorem poinformowano, jest już decyzja, że protest będzie trwał całą noc oraz w czwartek. Jego forma będzie taka sama jak dzisiaj, czyli co pół godziny będą przepuszczane pojazdy. Samochody służb ratunkowych oraz autobusy przejadą bez żadnych problemów. Z kolei jeżeli rozmowy na temat sytuacji na rynku tych owoców nie przyniosą jakiegokolwiek rezultatu, protest ma zostać zaostrzony i droga zostanie zablokowana całkowicie. Co więcej, możliwe jest również pojawienie się blokad na innych drogach.

W związku z blokadą, policja kieruje ruch na objazdy. Samochody ciężarowe przez Łosice, Międzyrzec Podlaski, Siedlce, Sokołów Podlaski i Siemiatycze zaś samochody osobowe przez Kózki, Drażniew, Mogielnicę, Tonkiele, Drohiczyn i Siemiatycze.

(fot. nadesłane)
2015-07-15 19:58:01

40 komentarzy

  1. Rolnik szuka żony

    Blokując drogę tylko utrudniają innym życie, tak jakby kierowcy byli winni niskiej ceny owoców. Jak już coś blokować to tam gdzie widzą winnego, np jakiś urząd. Gdy gdzieś pojadę i trafię na blokadę to tak naprawdę rolnicy mszczą się na mnie a ja nie mam wpływu na rynek owoców.
    Wymyślcie jakąś inną formę strajku

  2. Rolnik szuka żony

    Chcecie żeby jakaś grupa zawodowa blokowała wam dojazd do pól?

  3. Rolnik szuka żony

    A pośredników nie ma co winić bo każdemu wolno zostać pośrednikiem. Czasem ktoś mówi że wyzysk – to wina tego co daje się wyzyskać. Zamiast narzekać można się zorganizować w jakieś grupy producenckie i konkurować z pośrednikami

  4. uprawa porzeczki to uprawa wieloletnia nie można z dnia na dzień zmienić profilu produkcji bo mi się nie opłaca , a porzeczki nie można przetrzymać bez przerobienia na krzaku dlatego wiele firm robi na tym kokosy , co ma zrobić rolnik , który nie ma zagwarantowanej minimalnej ceny . sam jestem rolnikiem i czasem mam wszystkiego dość , a ci co zazdroszczą to zapraszam na jeden sezon rwania , truskawki , ogórków, lub maliny , będziecie opaleni aż nadto i to za darmo bo za słonice nie pobieram opłat i jeszcze parę złotych zarobicie

    • Rolnik szuka żony

      No wieloletnia, ale są tacy co wykoszą bo tania a jak jest cena to sadzą od nowa, niż im urośnie to potanieje i tak w kółko.
      To ile płacisz od kila malin? 😉

    • Skoro jest wieloletnia to trzeba było sobie wcześnie pomyśleć o zbycie a nie budzić się z ręką w nocniku.

    • Może wieloletnia ale właśnie jak co jakiś czas jest cena wszyscy sadzą porzeczkę a jak zacznie owocować to już ceny nie ma i problem jest

  5. Rolnik szuka żony

    Każdy może sobie znaleźć jakiś powód do strajku i zablokować komuś pole – co byście wtedy powiedzieli?

  6. jaka grupa społeczna taka forma strajku ot co

  7. Jadę na serwis do klienta, rolnika z hektarami, maszynami i nie wiadomo z czym tam jeszcze. Jedyny możliwy termin (dla niego) to dzisiaj bo on PRACUJE na etacie i nie zawsze jest w domu. Na pewno wielu tych biednych plantatorów bez mrugnięcia okiem także zabiera pracę ludziom z miast i miasteczek.

  8. Nie płacą i nigdy nie płacili podatku dochodowego!!!! O_o nie mówiąc o grosiwie na ubezpieczenie…i wieczne daj i wieczne mało i wiecznie bidni no żenada:/

Z kraju