Zamość: Grafficiarz w rękach strażników miejskich
10:03 28-09-2014
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem około godziny 22. Operator monitoringu zauważył mężczyznę malującego na ścianie graffiti. Informacja o fakcie została przekazana do patrolu Straży Miejskiej. Jak się okazało na miejscu 18-latek zniszczył mur zamojskiego Nadszańca. Funkcjonariusze ujęli sprawcę wandalizmu a następnie przekazali go policji.
Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Mężczyzna, mieszkaniec Zamościa odpowie za zniszczenie zabytkowego muru, będzie musiał również pokryć koszty usunięcia szpetnego „obrazu”.
2014-09-28 09:48:30
(fot. SM Zamość)
Pozwolę sobie na rymowankę:
Zniszczył zabytkowy mur Nadszańca – za dupę i obciążyć kosztami remontu, zasrańca.
Kto to widział, żeby zaprzepaszczać taki talent, ograniczać chęć spełnienia się przez wyjście ze sztuką na ulicę, pasję tworzenia…
Straż Miejska powinna być jednak rozwiązana – policja nie dałaby rady ogarnąć tematu i „artyści” tego rodzaju mogliby „tworzyć” swoje cudy-niewidy bezkarnie.
Może i on jest „grafficiarzem”, ale na pewny w tym przypadku tego nie pokazał, to nie jest graffiti tylko zwykłe bohomazy zwane tagami, ewentualnie miały to być throw-up’y, jeżeli tak to bardzo marne. Nic nie ma to co widać na zdjęciu wspólnego z graffiti, które jest piękną sztuką, chociaż czasami wykonywaną na tzw. nielegalu. To co widać to zwykły wandalizm i żenujące niszczenie zabytku.
Straż miejska powinna jak najszybciej zostać rozwiązana.
Z niego graficiarz jak z koziej dupy klarnet ,u mnie na osiedlu chłopaki na garażach porobili graffiti i jest naprawdę na co popatrzeć .Sztuka tego gościa zatrzymała sie na etapie 2-latka, kredki i ściany w domu 😀