Zamiast 3,5 tony pojazd przewożący drewno ważył niemal 8 ton. Kierowca próbował uciec
08:05 21-04-2018
W dniu 12 kwietnia w miejscowości Sitaniec, obserwując system preselekcji wagowej, inspektorzy transportu drogowego wytypowali do kontroli pojazd przewożący drewno. Zgodnie ze wskazaniami systemu pojazd ważył 7900 kg zamiast wymaganych 3500 kg.
Kierowca dojeżdżając do punktu kontrolnego i widząc, że za moment zostanie zatrzymany do kontroli postanowił uniknąć kontroli skręcając wcześniej na stację paliw, gdzie zawrócił i udał się w przeciwnym kierunku. Inspektorzy widząc ten manewr udali się za nim. Pojazd został zatrzymany do kontroli. Pobrano od kierującego dokumenty i poinformowano, że ma jechać na punkt kontrolny w celu ważenia.
Kierowca jechał za pojazdem inspekcyjnym lecz w ostatniej fazie nie zjechał za nim na parking tylko pojechał prosto w kierunku Zamościa. Ponownie więc udano się za uciekającym pojazdem i sprowadzono na punkt ważeniowy.
Jak się okazało masa rzeczywista pojazdu wynosiła 7900 kg (przy dopuszczalnej 3500 kg). Dodatkowo stwierdzano, że pojazd nie posiadał ważnych badań technicznych, za co zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu.
Kolejny przeważony pojazd ujawniony przez inspektorów także przewoził drewno. W minioną środę w miejscowości Tyszowce zatrzymano do kontroli samochód dostawczy, który zamiast wymaganych 3500 kg ważył wraz z ładunkiem 6900 kg.
Kierujący pojazdami zostali ukarani mandatami a pojazdy mogły kontynuować przejazd dopiero po częściowym rozładunku i ponownym ich zważeniu.
2018-04-21 07:42:33
(fot. WITD)
Brawo Wy !!
powinno być częściej i wiecej takich kontroli i 100 % wieksze kary
500zł będzie szczuplejszy
liście na wadze zawyżyły ciężar, Ja bym mandatu nie przyjął
I to ma być kara ? smiech na sali …przy takich karach nie dziwne że ciągle będą takie przypadki …kara powinna być tak dotkliwa ,żeby się jednemu z drugim nie opłacało takie przeładowanie
Mandat jest dla kierowcy, a co dla pracodawcy, który każdego dnia wypuszcza kierowców przeładowanymi autami o 2 tony, jedziesz a jak nie chcesz to nie pracujesz.Znam taką firmę.
hehe dobry giguś 2 razy uciekał 😀
Bo drewno było zbyt mokre.
Złapano jednego dziada, rodzynka z 1000 możliwych, dali śmieszny mandacik 300 zl i już lecą do gazet z wielkim news, jaki to sukces ciężkiej pracy…
W normalnej sytuacji, dziad miałby zabrane prawko, mandat min. 8000 zł, autozłom do rozładowania na miejscu i odholowania (oczywiście na jego koszt), i sprawa w sądzie za skandaliczne przeładowanie i brak stosownego zabezpieczenia towaru =(duże ryzyko spowodowania wypadku), plus niszczenie dróg.
Zgodnie z 130a prd powinniscie ich odholowac. To by dopiero byla skuteczna kara a tak smiech tylko jutro znowu beda jezdzic.