Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zamch: Wpadli na nielegalnym połowie raków

Policjanci z Tarnogrodu zatrzymali czterech mężczyzn, którzy dokonywali nielegalnego połowu w rzece. Złowione raki i ryby wróciły do rzeki a mężczyznom grozi kara nawet do 2 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Zamch w powiecie biłgorajskim. Mundurowi zauważyli w okolicach rzeki Wirowa czterech mężczyzn stojących w rzece i na jej brzegu. Jak się po chwili okazało byli to kłusownicy, którzy za pomocą siatki dokonywali nielegalnego połowu ryb i raków. Mężczyźni w wieku 27-51 lat zostali zatrzymani.

– Trzech z nich było nietrzeźwych, w organizmach mieli od 1 do 2,5 promila alkoholu. W plecaku należącym do 27-latka funkcjonariusze ujawnili złowione szczupaki oraz kilkadziesiąt raków, które w uzgodnieniu ze strażnikiem państwowej straży rybackiej, zostały wypuszczone z powrotem do wody – informuje asp. Milena Wardach z biłgorajskiej Policji.

Kłusownicy odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 2 lat więzienia.

2015-06-30 09:58:21
(fot. Policja Biłgoraj)

7 komentarzy

  1. Jakosik mi trudno dać wiary, że te mondurowe tak se tam przypadkiem „zauważyli” – prendzy ktoś jem „uprzejmie” donius, albo pojenformowoł.

  2. Kapitalizm i dobrobyt „zielonej wyspy” zmusił ich do kłusownictwa.

  3. Rolnik szuka żony

    To te szczupaki nie wyzdychały w plecaku, tylko spokojnie zaczekały aż ich służby wypuszczą na wolność?

  4. im grozi 2 lata ,a za zabójstwo człowieka to mandat jak w krasnymstawie.

  5. Niedawno dowiedzielismy się że również 2 lata więzienia grozi pewnej parze za bestialskie zamordowanie psa !!! Czyli biedny psina można powiedzieć cierpiał i umierał w męczarniach na darmo? Więc albo kara za kradzież raków mniejsza albo tym mordercom psa podnieść karę przynajmniej 2-krotnie

  6. Za takie niszczenie ekosystemu, żeby tylko zarobić na wóde, to trzeba po 5 lat i 5000 kary walić. Z miejsca.

  7. Mam dokumentację foto ze znalezienia siatki kłusowniczej na zbiorniku wodnym w Wiśle Czarnym,gdzie jest całkowity zakaz wędkowania!! Raki jakie były w siatce zostały uwolnione,siatka skrzętnie ukryta w lesie. Temu bulwersującemu procederowi dodaje „smaczku” fakt,iż do pułapki po jakimś czasie przyjechało dwóch pracowników przedsiębiorstwa,które jest gospodarzem terenu… Żeby zauważyć końcówkę linki kłusowniczej,trzeba było albo znać jej miejsce albo tak jak ja(fotograf fanatyk)zbliżyć się do tego miejsca ryzykując wiele-bardzo spadzisty brzeg urwisko,gliniasto-kamienny po deszczu!! Zgłoszenie w tamtejszym komisariacie zostało przyjęte notatką i zawiezieniem na miejsce policjanta,któremu wskazaliśmy miejsce ukrycia siatki.Tyle w tym temacie #6^{a m~`* !!!

Z kraju