Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Założył nowe buty w sklepie i uciekł

Bialscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł buty sportowe z jednego ze sklepów w Białej Podlaskiej. Wkrótce 32-latek odpowie za kradzież rozbójniczą.

W miniony poniedziałek bialscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów klientów, przymierzył buty, po czym opuścił sklep nie płacąc za towar.

Policjanci ustalili na miejscu, że mężczyzna mierzył buty, jednak nie miał zamiaru ich zdejmować. Poprosił o zapakowanie w reklamówkę jego starego obuwia. Nieuczciwy klient nie zapłacił za buty, jednocześnie chciał wyjść ze sklepu.

Mężczyzna zaczął grozić pracownicom sklepu pobiciem. Wyrwał się jednej z ekspedientek, która próbowała go zatrzymać oraz odepchnął pozostałe kobiety opuszczając budynek.

Dzięki relacji świadka policjanci, którzy dotarli na miejsce ustalili kierunek ucieczki oraz rysopis amatora cudzego mienia.

Mundurowi ustalili personalia mężczyzny, okazał się nim 32-letni mieszkaniec miasta, który zatrzymany został do wyjaśnienia. Policjanci odzyskali również skradzione buty.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Wczoraj Prokurator Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

Wkrótce 32-latek odpowiadał będzie za kradzież rozbójniczą. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do 10 lat.

(fot. Policja Biała Podlaska)

6 komentarzy

  1. Patologia?…. Oczywiście…

    Musiał być dooobrze znany władzy skoro go tak sprawnie namierzyli 🙂

  2. Jak uciekł ,postanowił dokonać kontroli sprawności obuwia w naturze.

  3. Jeżeli to te buty z fotki to naprawdę desperat.

  4. Wina sprzedawcy. Zapewniał, że są to buty siedmiomilowe a tu zonk. Pewnie chińska podróbka to była.

  5. Jak to odzyskali? Ukradł im nowe, a odzyskali używane! One nie nadają się do sprzedaży. Inna sprawa, to znaleźć dobre buty. Jakość nie jest ściśle powiązana z ceną. Znajdziesz dobrą skórę, to podeszwa licha. Jakieś śliskie plastiki, rozsypujące się pianki. Dobrej gumy ze świecą szukać.

Z kraju