Na zakręcie potrącił jadącego przed nim rowerzystę. Mężczyzna trafił do szpitala
13:19 17-02-2018
Do wypadku doszło w piątek po godzinie 15 w miejscowości Sierskowola w powiecie ryckim. Na drodze krajowej nr 17 Lublin – Warszawa samochód osobowy potrącił rowerzystę. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący citroenem 65-letni mieszkaniec gminy Niemce jechał w kierunku Warszawy. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego wjechał w jadącego w tym samym kierunku rowerzystę.
W wyniku uderzenia, kierujący jednośladem 59-latek z gminy Kłoczew wpadł do przydrożnego rowu. Z obrażeniami został przetransportowany do szpitala w Puławach. Badanie alkomatem wykazało, że obaj mężczyźni biorący udział w wypadku byli trzeźwi.
Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. policja)
2018-02-17 13:09:48
Czy poprawi się negatywna ocena Frania na tym portalu, jeżeli zmieszam z błotem tego pedalarza?
Mogę napisać:
-jednego mniej
-no i git, pozamiatane
-czy rowerzysta miał sprawne oświetlenie (choć o 15:00 – przed zmierzchem nie musi posiadać)
Franio nie ma nic do pedalarzy…
Od dzisiaj ma. Bo się całkowicie zmienił.
Stary głupi Franio poddał się, bo uznał, że nie ma szans w sporze z rowero-fobami i pogromcami pieszych.
Dzisiaj rano nawet przestawiłem samochód, tak żeby stał w poprzek chodnika, tak żeby nawet dziecko nie przeszło. A co – niech znają swoje miejsce i chodzą po chodniku.
Zero litości dla Świętych Krów. Nie mają OC, nie płacą podatków w paliwie – to niech chodzą po błocie.
Od poniedziałku zamieniam akcję: „Nie wpuszczam pieszego” na „Nie pozwalam pieszemu zejść z PdP”.
Gdyby ironia (Frania) odgryzła Ci połowę czterech liter, to też byś jej nie zauważył.
Ze spier..do…nego już nic dobrego nie będzie
Czemu. Daj drugą szansę. To będzie gruntowa przemiana.
Teraz wezmę w obronę bandytów drogowych, a będę jechał po pedalarzach i Świętych Krowach.
Stare dziady za kierownicą i baby to zgroza na polskich drogach!
Ta trasa to strach jeździć autem Nie wspomnę o pieszych i rowerzystach.Tam jest ograniczenie do 40 km na godz.W piątek wszystkim się spieszy .Jest wielu mistrzow kierownicy którzy wyprzedzają na zakrętach i jeszcze trąbią.Skutki są jakie są.Nie jeden siedzi w rowie.
Uff, dobrze że napisałaś „na godz.” bo zmartwieniem by było gdyby na tydzień.
W zimie się nie jeździ rowerem po ulicach. A jak już musowo to w kamizelce odblaskowej i z dobrym oświetleniem roweru.
Jak są dobre warunki drogowe i nie ma ścieżki rowerowej to jest obowiązek jechać drogą
czy dla pedalarza byla odsniezona jezdnia /??