Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

– Zakaz wjazdu ciężarówek do Lublina to absurd – Przedsiębiorca krytykuje urzędniczy pomysł

Od 1 stycznia, aby wjechać do Lublina ciężarówką, należy posiadać w pojeździe identyfikator wydany przez Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie. Przedsiębiorca z Gdyni, napisał do nas maila, w który krytykuje urzędniczy pomysł.

Przy 16 drogach wjazdowych do Lublina ustawiono znaki zakazu wjazdu ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 16 ton. Dla przewoźników oznacza to, że przez całą dobę nie mogą wjechać do miasta bez wymaganego identyfikatora. W sprawie zakazu wjazdu napisał do nas przedsiębiorca z Gdyni.

– Prosiłbym o wyjaśnienie, jak mam dojechać na załadunek do jakiejś firmy lub na serwis w Lublinie i kto powinien w takiej sytuacji wystąpić o zezwolenia wjazdu. To co jest napisane w regulaminie wydawania zezwoleń moim zdaniem jest absurdem i marnowaniem czasu i pieniędzy. Przykład: Jedzie kierowca z ładunkiem do firmy X z jakiegoś miejsca Polski i nie może wjechać na rozładunek, ponieważ nie ma zezwolenia, więc ma postawić auto przed znakiem lub na parkingu i jechać po zezwolenie autobusem, bądź taksówką i wracać, aby jechać dalej? – pyta nas pan Tomasz.

Aby wyjaśnić panu Tomaszowi, jak ma otrzymać identyfikator, przytaczamy jeden z punktów regulaminu: Zezwolenie na wjazd w strefę ograniczeń w ruchu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 16 ton na terenie miasta Lublin, w postaci identyfikatora C1, wydawane jest na wniosek dysponenta pojazdu ciężarowego, zainteresowanego wjazdem i poruszaniem się w strefie ograniczonego tonażu.

O zezwolenie musi się ubiegać dysponent pojazdu, więc wszelkie dokumenty może złożyć osobiście, przesłać pocztą elektroniczną lub tradycyjną, a także za pośrednictwem Elektronicznej Skrzynki Podawczej. Identyfikator można odebrać osobiście w siedzibie Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie, otrzymać listem lub odebrać przez pełnomocnika. Tutaj pojawia się problem, ponieważ pan Tomasz ma firmę w Gdyni, natomiast jego kierowca załadował się podczas weekendu we Wrocławiu i jedzie z towarem do Lublina.

– Dlaczego więc wprowadzono całkowity zakaz wjazdu? – pyta pan Tomasz. Przecież kierowca nie otrzyma pozwolenia nawet, jakby zostawił ciężarówkę na obrzeżach miasta i przyjechał załatwić formalności związane z wydaniem identyfikatora. Nie ma przecież przy sobie wymaganej we wniosku dokumentacji, bo ta jest w Gdyni.

Poza tym, do wniosku potrzeba aż pięciu załączników, oto one:

1. dokumenty zawierające informacje dotyczące transportowanego ładunku oraz potwierdzające konieczność wjazdu i poruszania się w strefie ograniczonego tonażu
2. aktualny odpis z właściwego rejestru lub z centralnej ewidencji i informacji o działalności gospodarczej, jeżeli odrębne przepisy wymagają wpisu do rejestru lub ewidencji
3. kopia dowodu/ów rejestracyjnego/ych
4. dokumenty potwierdzające posiadanie więcej niż 30 pojazdów ciężarowych
5. dokumenty potwierdzające istnienie współpracy z podwykonawcą

– Co więcej, dowiedziałem się dzisiaj, że kierowca jest na załadunku i będzie wiózł spożywkę, a rozładunek ma w poniedziałek o 18. Wystarczyło zamieścić pod znakiem tabliczkę: NIE DOTYCZY POJAZDÓW MAJĄCYCH ZAŁADUNEK I ROZŁADUNEK LUB DOJAZD DO FIRM NA TERENIE MIASTA i po sprawie – tłumaczy pan Tomasz.

Biorąc pod uwagę wjazd do Lublina ciężarówką, to podczas kontroli legalności tego wjazdu do miasta wystarczyłoby przedstawić dokumenty przewozowe (list przewozowy, faktury, dokumenty magazynowe) stwierdzające konieczność takiego przejazdu lub wprowadzić okres, na to aby przewoźnicy pozyskali identyfikatory. Dobrym pomysłem jest także wprowadzenie zakazu godzinowego. Co do wydawania identyfikatorów, nigdzie nie jest napisane ile się na nie czeka.

– Co z towarami i kierowcami jadącymi na zachód, Niemcy, Francja czy Holandia. Przecież tych towarów nie wożą tylko nasi przewoźnicy. Więc zanim ktoś załatwi identyfikator, aby wjechać z mandarynką to ona zgnije, bo nigdzie nie jest napisane ile czeka się na identyfikator. Nawet w Warszawie tak nie ma, są tylko określone godziny, kiedy nie można tam wjechać, a tu całą dobę – dodaje pan Tomasz.

Nie mówiąc już o konieczności posiadania identyfikatora na wjazd np. na serwis samochodów ciężarowych i naczep. Wiadomo w trasie może dojść do awarii, a wjazd bez identyfikatora może być kłopotliwy. Pozostaje tylko dostać się do miasta przez ul. Abramowicką. Tam nie ma znaku zakazu wjazdu do Lublina pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej 16 ton, ponieważ nie ma alternatywnej trasy dla ciężarówek wjeżdżających do Lublina od strony Biłgoraja, drogą wojewódzką nr 835.

Inny z przewoźników, który kontaktował się z nami zwrócił uwagę, na to, że powinien być okres dany właścicielom ciężarówek na dostosowanie się do nowych wymogów miasta, a co za tym idzie wprowadzenie znacznego ułatwienia przy wydawaniu identyfikatorów. Co ciekawe, wniosek zawiera konieczność wpisania trasy przejazdu w strefie ograniczonego tonażu. Czyli dysponent ciężarówki musi wpisać, na 24 miesiące do przodu, nazwy ulic po jakich ciężarówka będzie się poruszać.

– To nonsens, ponieważ ten sam pojazd może przemieszczać się w ciągu dwóch lat po różnych trasach w mieście. Nie lepiej wydać pozwolenie na całą strefę? – pyta przedsiębiorca.

Zrozumiałe jest, że zakaz wjazdu ciężarówek do miasta ma zmusić duże pojazdy do korzystania z obwodnicy, ale kategoryczny zakaz i wymogi związane z wydawaniem identyfikatorów niepokoją przewoźników. Na chwilę obecną wiadomo, że Urząd Miasta odbiera sygnały dotyczące ograniczenia w ruchu pojazdów. Niewykluczone, że zostaną wprowadzone zmiany.

Póki co, pozostaje jedna legalna droga wjazdu do Lublina bez zezwoleń drogą wojewódzką nr 835.

2017-01-09 19:36:32
(fot. lublin112.pl)

83 komentarze

  1. CZY KAŻDEMU Z OSOBNA TRZEBA JAK CHŁOPU NA MIEDZY TŁUMACZYĆ, ŻE ZAKAZ OK TAK ALE DLA TRANZYTU? ZDAJESZ SOBIE SPRAWĘ, ŻE OBECNIE NIE MA ŻADNEJ LEGALNIE JEŻDŻĄCEJ CIĘŻARÓWKI pow. dmc 16T PO MIEŚCIE ? ! A CO GDY KIEROWCOM ZNUDZI SIĘ ŁAMANIE TEGO ABSURDU I PRZESTANĄ DOWOZIĆ CI MICHĘ DO BIEDRY, TOWAR DO STREFY EKONOMICZNEJ CZY ODBIERAĆ PRODUKTY TUTAJ WYTWORZONE ?!?!?! POMYŚLAŁ KTOŚ O TYM ?!?!
    GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA TO WSZYSCY W MAGISTRACIE BY LATALI ?
    aha jeszcze wracając do identyfikatorów, bo przecież maruderzy i ciemnota zaraz podniesie, że mogę sobie wyrobić… hahaha… jasne mogę, ale jak mam go odebrać? to po pierwsze? po drugie, skoro dzisiaj o 10:00 dowiaduję się, że ładuję do Lublina, to jak mam złożyć wniosek? jak mam go odebrać? przecież wjeżdżając mam mieć go przy sobie … NIEREALNE, GŁUPIE, TAKIE MADE IN POLAND… WSTYD…

    • Zmień pracę bo ta Cię za bardzo frustruje i krzyczysz do ludzi o innym zdaniu na dany temat niż Twoje. No chyba, że jesteś z jedynej słusznej partii to usprawiedliwione.

      • Wyprowadź się lu najlepiej do swojego cebulowa skąd jesteś i nie rob wstydu miastu… Od tego są urzędasy

  2. Zakazy ustawione przed wjazdem do Lublina to jeden wielki nonsens , nie ma wczesniejszych informacji o zakazie w lublinie. dowiadujemy sie o nim dopiero gdy wjedziemy juz praktycznie do lublina . Dobrym przykładem jest wjazd do Lbn od Warszawy drogą ekspresową , dodam ze znaki zakazu znajdują sie przy znakach „Miasto Lublin ” ( na granicy miasta) wczesniejszych informacji o zakazie nie ma jadąc drogą ekpresową . Jedna wielka paranoja..
    widać jakich mamy ludzi w urzedach, bardzo mądrych którzy nie mają zielonego pojecia o transporcie, logistyce a tym bardziej o Prawie o ruchu drogowym.

  3. Jak w całym mieście zabraknie słoików, zakaz zlikwidują.

  4. Bardzo dobry pomysł z zakazem brawo urzędnicy w końcu miasto odetchnie ze smrodu spalin

    • Warszawiak z zawodu

      Nie odetchnie bo teraz zamiast jednego dużego auta pojadą dwa albo trzy małe o dmc do 16 ton efektów można się domyślić ale na pewno inne niż zamierzone w durnym zakazie

  5. Co do cwaniakow z LU to sa w wiekszosci wiesniacy odcinajacy sie od swoich korzeni ,w 1946 miasto liczyło 100 tys mieszkancow teraz 330tys,ogromny procent tego wzsrostu to chłopi osiedlajacy tutaj ,wiele dzielnic miasta to były wsie np.. 1957Czechów, 1916 Wieniawa , Bronowice i Tatary itd ,ktore zostały właczone do miasta w tych latach

  6. napisalem wczoraj kto byl doradca urzedasow zeby wprowadzic taki glupi zakaz z pozwoleniami na wjazd i niestety nie opublikowany a dlaczego? czyj jest ten portal – to dlatego

  7. Jaki Zarząd takie zakazy. Warszawka -ustalone godziny poruszania się Titów. Stoją czekają a potem na łeb na szyję żeby zdążyć. Wrocław – godziny wjazdu z kosmosu. Taki sam syf jak w Warszawce . ŁÓDZ – Po otwarciu A1 zakaz dla tranzytu. Spokojny ruch Tirów z transportem docelowym. Brak godzinowych szczytów najazdu Tirów , całodobowe dostawy i załadunki, brak smogu tworzonego przez dużą liczbę Tirów , ruszających z impetem i ostro hamujących. Ruch wszystkich pojazdów płynny, bez zbędnych zatrzymań. W Łodzi rządzi PO tak jak w Lublinie, tylko z tą różnicą że Prezydentem jest Pani Hanna Zdanowska z zawodu inżynier środowiska a nie nasz Żuk , obstawiony miernotami

    • Przykre lecz prawdziwe. Miernota zawsze pierwsza się wychyla przed szereg. Tak było z gośćmi z głębokiego południa Europy. Kto się pierwszy wychylił? Teraz podobnie. Inne miasta wyprowadzają tranzyt a w Lublinie muszą się głąby wychylić i stawiają na rogatkach 16 ton i jak w stanie wojennym, przepustki. Tak urzędnicy z namaszczenia chcą się dowartościować. Jak tak dalej pójdzie, posrańcy tylko rowery dopuszczą do ruchu w Lublinie.

Z kraju