Zakanale: Śmiertelnie potrącił rowerzystę i uciekł. Dzisiaj rano został zatrzymany
11:59 07-07-2016
Do tragicznego wypadku doszło w środę około godziny 22 w miejscowości Zakanale w powiecie bialskim, na drodze wojewódzkiej nr 698. Kierujący autem osobowym, potrącił tam mężczyznę prowadzącego rower. Cyklista w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Sprawca potrącenia odjechał nie udzielając poszkodowanemu pomocy.
– Policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. W wypadku zginął 61-letni mieszkaniec gminy Konstantynów. Ciało mężczyzny decyzją prokuratora zostało zabezpieczone w prosektorium bialskiego szpitala. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna poruszający się po zmroku, poza terenem zabudowanym, nie miał elementów odblaskowych – informuje kom. Jarosław Janicki z bialskiej Policji.
W czwartek rano policjanci z Janowa Podlaskiego ustalili podejrzanego o spowodowanie wypadku.
– Na terenie sąsiedniej miejscowości zatrzymano 26-letniego mieszkańca tej samej gminy. Na jego posesji zabezpieczono samochód marki volkswagen noszący ślady uszkodzeń powypadkowych – wyjaśnia kom. Jarosław Janicki.
W momencie zatrzymania mężczyzna był trzeźwy. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.
2016-07-07 07:21:05
(fot. policja)
Wytrzeźwiał i teraz będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku że skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Znając polskie sądy dostanie wyrok w zawiasach więc odpowiedzialność prawie żadna.
Jak skoro poza terenem zabudowanyk ofiara była bez el. Odblaskowych
20 metrów od tablicy,, obszar zabudowany ” zdarzenie miało miejsce….
Może niepotrzebnie uciekał. Jeśli w momencie zdarzenia był trzeźwy, to tylko sobie narobił dodatkowych kłopotów.
Jak byłby trzeźwy to pewnie by nie uciekał tylko trzeźwo ocenil sytuację i wezwał pogotowie. Można przypuszczać że, potrącony miałby większe szanse na przeżycie a tak to po prostu zwykły morderca. Bo tylko mordercy zabijają swoją ofiarę a następnie uciekają z miejsca zbrodni.
Kierowcy wieśwagenów robią milion rzeczy za kierownicą – szkoda tylko że nie myślą
Brak kamizelki nie może być okolicznością łagodzącą ! Takie tłumaczenie to brnięcie w absurdy. Za chwilę jelenie, dziki, i gałęzie drzew będą musiały posiadać odblaski.
Brak kamizelki musi być okolicznością łagodzącą!!! brak kamizelki = wina rowerzysty ! tak powinno być