Zajechała drogę motocykliście. Kierowca jednośladu został ranny (zdjęcia)
18:31 09-10-2018
Do wypadku doszło we wtorek około godziny 17:30 na ul. Głębokiej w Lublinie. Na wysokości Szkoły Muzycznej zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i motocykl. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca volkswagenem kobieta jechała od strony ul. Głębokiej. Wykonywała manewr skrętu w lewo, na teren Szkoły Muzycznej. Wymusiła jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym z naprzeciwka motocykliście. W wyniku tego doprowadziła do zderzenia obu pojazdów.
Poszkodowany kierowca jednośladu, z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest jeden pas jezdni w kierunku ul. Głębokiej.
(fot. nadesłane Piotr, Norbert, Łukasz)
Zablokowany jest jeden pas jezdni w kierunku ul. Głębokiej… oraz chodnik i droga rowerowa – ale przecież to zupełnie nieistotne. Ten zablokowany pas, to ściślej buspas, więc jakie w tym utrudnienie dla nieautobusów?
Kali jesc kali pic redaktorze przeczytaj co napisales
Kierująca to bezmyślny osobnik bez wyobraźni i przewidywania. Jeżdżę dużo po mieście i obserwuję kierujące. Większość nadaje się na kurs doszkalający.
ps. Panowie jechali buspasem i na buspasie doszlo do zderzenia z samochodem, moze to nie istotne ale notoryczne.
Bus pas jest też pasem do skrętu w prawo
Ps. Nie jechali bus pasem, zanim on napisze taki komentarz bezmyślny to proszę się doinformować
to czemu mnie mijali po prawej stronie jak stalem w korku ? a raczej na jednym pasie bysmy sie nie zmiesicili, i nie nie skrecali do szkoly muzycznej 😉
no i wszystko jasne: moto=bus, kierująca mogła nie zauważyć „wszechobecnych” przytulających się do prawych lusterek „puszkowozów” stojących w korku
Ps. Nie jechali bus pasem, zanim pan napisze taki komentarz bezmyślny to proszę się doinformować
Kolejny pajac który normalnym uczestnikom ruchu problemy robi. A dobrze mu tak!! nogi poprzetrącać frajerowi , ciekawe jak na wózku inwalidzkim by na dębie jechał patałach drogowy
I znowu jakaś gracha-pierdlacha doprowadziła do nieszczęścia. Zaczynam się już nad tym poważnie zastatanawiać, czy oby kultury dalekiego wschodu napewno nie mają świętej racji trzymając te stworzenia totalnie pod ścisłą kontrolą.