Zabrała syna na przejażdżkę quadem. Oboje trafili do szpitala
22:35 24-08-2015
Do wypadku doszło w niedzielę po godzinie 13 w miejscowości Ratoszyn Drugi w gminie Chodel. Na jednym z pól, 34-letnia mieszkanka Lublina jeździła quadem wioząc swojego syna. W pewnym momencie, kobieta straciła panowanie nad rozpędzoną maszyną w wyniku czego doszło do przewrócenia się czterokołowca.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja, wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Oboje poszkodowani zostali przetransportowani do lubelskich szpitala. Kobieta karetką, jej 10-letni syn śmigłowcem.
Jak informują lekarze, kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń, gorzej jest jednak z 10-latkiem. Podczas wypadku stracił przytomność i z ogólnymi potłuczeniami ciała pozostał w szpitalu.
Teraz okoliczności zdarzenia ustalają policjanci. Jak wstępnie ustalono, przyczyną wypadku była nieostrożność kobiety.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2015-08-24 22:20:23
dziwie się ludziom jeżdżących quadami,jedna jazda crosem dostarczy tyle przyjemności co quad przez całe życie.quad to pojazd dla niedorozwiniętych motocyklistów,kiedyś ojciec kupił mi quada i byłem szczęśliwy dopóki kolega dał mi się przejechać skuterkiem tzn.dwa dni
chyba nie miałeś okazji pojeździć kładem sportowym typu ltr czy raptor. Panie z BMW na temat gustów sie nie dyskutuje jedni lubią quady inni crosy,
Szkoła z głowy,dzięki mamusi.
No i co z tego, że (jak donosi 112) „stracił przytomność i z ogólnymi potłuczeniami ciała pozostał w szpitalu”, dzięki swojej mamusi miał dodatkową, a i darmową atrakcję w postaci lotu śmigłowcem (!). 🙂
ciekawe czy mieli kaski? 🙂
Nooo, kaskę mieli na zakup quada, ale razem z pojazdem rozumu nie dało się dokupić, więc wyszło, jak wyszło.
Matka z promilami,czy też nie ale i tak powinna być pozbawiona praw rodzicielskich.
Usiłowanie zabójstwa.
Idioci to byl nie szczesliwy zbieg okoliczności,jak nie wiecie jak bylo to nie piszcie glupot
Dokladnie jak nie wiecie to zamknijcie mordy…a po drugie kto napisal ten artykul to troche po zmyslal…bo matka nie byla transportowana karetka do szpitala…ani minuty nie lezala w szpitalu..brawa dla dzienikarza ktory ubarwil artykul…