Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Żabia Wola: Śmierć rowerzysty pod kołami renaulta AKTUALIZACJA

We wtorek na trasie Lublin – Bychawa doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął mężczyzna.

Do zdarzenia doszło przed godziną 13 w Żabiej Woli na trasie pomiędzy Lublinem a Bychawą. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący renaultem jadąc w stronę Lublina najechał na rowerzystę poruszającego się w tym samym kierunku. Siła uderzenia była tak wielka, że mężczyzna został odrzucony na kilkadziesiąt metrów przed auto.

Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Niestety nie udało się uratować życia rowerzysty. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

Droga Lublin-Bychawa jest całkowicie zablokowana, auta kierowane są na objazd przez Pszczelą Wolę i Tuszów.

Na miejscu wypadku pracują funkcjonariusze policji pod nadzorem prokuratora. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności zdarzenia.

AKTUALIZACJA

26.08.14 – 18:51

W wyniku zderzenia auta osobowego z rowerem śmierć na miejscu poniósł 59-letni mężczyzna.


2014-08-26 14:44:30
(fot. lublin112.pl)

46 komentarzy

  1. Nie wykluczone, że kierowca jechał szybko (nie znam nikogo kto by jeździł przepisowo), ale ja bym się bardziej dopatrywała winy rowerzysty (nie ma co ich bronić,90% wypadków z udziałem rowerzystów jest z ich winy na to wygląda,że ten również.)

    • Po czym stwierdzasz że ten również?? człowiek nie żyje, samochód wygląda jak by w latarnie przydzwonił, w ogóle za grosz rozumu. Rowerzysta nie wziął się tam nie wiadomo skąd, a kierujący autem tak zpierd…. że go nie widział i może jeszcze smsy pisał, albo szminki w torebce szukał. (Tak wiem że kierowała kobieta).

      • czlowieku dowiodłeś teraz ze nic nie wiesz o tym wypadku. Proponuje ci zebys sie nie wypowiadam bo robisz z siebie idiotę. Weź się za robotę a nie komentujesz ciągle.

  2. Za to biegli pewnie orzekną to ze szklanej kuli .To auto i rower są wlaśnie dowodami w sprawie skoro świadków brak a ciężko wymagać zeby kierowca się przyznał i poszedł do puchy .

  3. dudek:
    I tu Cię zaskoczę kierowcą był młody mężczyzna i uwaga jechał sam. Jesteś na prawdę świetnie poinformowany detektywie. Rowerzyści jadą, rozglądają się, tu się zachwieje, tam się przechyli wyjedzie i tragedia gotowa (ale oni przecież nigdy nie są winni). Sama jestem zawodowym kierowca i wiem doskonale jak na nich trzeba uważać, mijać ogromnym łukiem nie wiadomo co im przyjdzie do głowy.

  4. Ja też jeżdżę zawodowo, i sorry na tym odcinku każdy zapierd… a pan czy pani(taką inf. miałem od policjantów), i tak rowerzysta może wyjechać, zachwiać się, dlatego się zwalnia i zachowuje bezpieczną odległość. A jak młody kierowca to tym bardziej bez doświadczenia, wyobraźni i z sianem w głowie :P. Po drugie to był dzień, rower miał odblaski itp. I uważam że na 100% zawiniła brawurowa jazda kierowcy. I jeszcze jedno, najłatwiej zgonić na tego którego już nie ma wśród nas, przecież nie będzie się bronił.
    Apeluje do ludzi którzy widzieli to zdarzenie o kontakt z policją.

  5. Ciekawe od których policjantów kolego.. Jeśli taki z Ciebie zawodowy kierowca to powinieneś wiedzieć jak bardzo kierujący pojazdem walczą z rowerzystami.. A jeśli nie masz racje ?! Spójrz na to z drugiej strony możliwe że go nie ma z własnej winy a ucierpi na tym kierowca (bo przecież był rozpędzony) A ROWERZYSTA ROZKOJARZONY! To działa w obie strony!

  6. Super określenie, walczy się, a w tym przypadku to co ?? kierowca wygrał?? bo staranował rowerzystę? Po za tym kierowca dojeżdżał już do znaku teren zabudowany, więc powinien już wcześniej zacząć folgować, ale po co? Przecież jestem młody, jadę sobie scenikiem, co się może zdarzyć? i BUM . Współczuję rodzinie [*].

  7. Kim wy do kur** jesteście żeby tak kogoś oczerniać bez podstawy?! Jestem pewien ze sami zapierdal*** bez przerwy a ze sie wam nigdy nic nie zdarzylo ( niestety) to sie znaleźli eksperci …. Zajmijcie się sobą żeby sie wam cos nie przytrafilo. I nie róbcie z siebie debili i skończcie komentować.

    • dlaczego nie napiszecie ,że rowerzysta był pijany.jednego żula mniej. jedynie szkoda kierowcy -zginął żul a będzie odpowiadał za człowieka.

  8. jola nie wiesz o czym mówisz, rowerzysta nie był pijany i nie był żulem!!!!!! a wiem to bo To był Mój Wujek, który dzień w dzień jeździł rowerem do sklepu ta drogą bo jak inaczej miał zrobić zakupy ?! Szkoda mi tych wszystkich ludzi, którzy potrafią tylko osądzać. Brak wyobraźni i empatii. Niestety wina była kierowcy samochodu, czego tez współczuje Jemu bo do końca życie będzie musiał żyć ze świadomością,że przez nieuwagę zabił człowieka.

Z kraju