Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wysyp grzybów w lasach Lubelszczyzny

Nasi czytelnicy informują że w lubelskich lasach w końcu pojawiły się spore ilości grzybów. Jednak nie wszędzie można liczyć na obfite zbiory.

Przed laty na wielkie grzybobrania jeździły autokarami całe zakłady pracy, obecnie nie jest już to praktykowane jednak wciąż jest to ulubione zajęcie Polaków. Na grzyby chodzą nawet całe rodziny, poczynając od kilkuletnich dzieci na starszych osobach o lasce kończąc. Jak zwykle najbardziej cenione są borowiki i kurki, jednak głównie z powodu coraz mniejszej ilości grzybów w naszych lasach, ludzie zaczynają zbierać grzyby, po które jeszcze kilka lat temu nikt nawet się nie schylał.

Nasi czytelnicy jak zwykle nie zawiedli i informują nas o tym gdzie warto a gdzie nie należy jechać żeby cokolwiek uzbierać. -Bardzo dużo grzybów można znaleźć w Lasach Janowskich, jest dużo prawdziwków, kurek czy też kozaków- tłumaczy pan Michał. Dwie godziny chodzenia po lesie zaowocowało sporym koszem wypełnionym po brzegi- dodaje.
Tymczasem nasz stały grzybiarz pan Janusz, jak mówi przez ostatni tydzień objeździł kilka dużych lasów i nie wszędzie warto się wybierać. -We wtorek byłem w lasach w okolicach Ostrowa Lubelskiego, i muszę przyznać że zostałem zaskoczony. Przez cztery godziny chodzenia nie znalazłem praktycznie nic. Podobnie w środę w Lasach Parczewskich gdzie owszem nie wróciłem na pusto, jednak sporo wysiłku trzeba było złożyć żeby nazbierać zaledwie kilkanaście sztuk.

W piątek nasz czytelnik odwiedził Lasy Kozłowieckie, gdzie zbiór był już warty polecenia. -Natomiast najwięcej grzybów, i to w większości kurek i borowików nazbierałem w lesie w okolicach Kraśnika- wyjaśnia nasz czytelnik. Dobra wiadomość dla smakoszy pierogów, w lasach pojawiły się duże ilości kominków czyli lejkowców dętych. W niektórych miejscach rośnie ich tyle, że ludzie zbierają je wiadrami.

Kto zaś nie ma ochoty chodzić po lesie bądź też nie ma na to czasu, może je znaleźć na targowiskach. Na tym przy ulicy Ruskiej handlarze sprzedają kurki po 8-10 złotych za średni słoik. W sprzedaży są również borowiki i koźlarze. Kurki można kupić również w sklepach, niektóre sieci handlowe oferują je w opakowaniach po 200 g w cenie ok 8-9 złotych.

(zdjęcia czytelnika)
null
null
null

Komentarze wyłączone

Z kraju