Wysadzili w powietrze bankomat przy ul. Abramowickiej. Wpadli na gorącym uczynku

Minionej nocy po raz kolejny w Lublinie dokonano włamania do bankomatu. Schemat działania, jak zawsze, był taki sam. Sprawcy wybrali bankomat położony na uboczu, po czym wysadzili go w powietrze. Tym razem jednak nie udało im się uciec. Policjanci bowiem przygotowali na nich zasadzkę.

Dwóch mężczyzn podjechało nocą pod bankomat położony przy supermarkecie Stokrotka przy ul. Abramowickiej. Dosłownie po kilku chwilach nastąpił wybuch. Sprawcom nie udało się jednak zrealizować planu, gdyż niebawem otoczyli ich policjanci i błyskawicznie skuli mężczyzn w kajdanki. Jak się okazało, była to zorganizowana akcja przeprowadzona przez policjantów z Radomia.

Tamtejsi funkcjonariusze, po podobnym włamaniu do bankomatu na terenie Radomia, wytypowali obu mężczyzn jako podejrzanych o dokonanie tego czynu. Następnie cały czas ich obserwowali, czekając aż znów przystąpią do działania, żeby mieć twarde dowody przeciwko nim.

– Zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn w wieku 34 i 42 lat, obaj to mieszkańcy Radomia. Są przez nas typowani do podobnego zdarzenia, do jakiego doszło w Radomiu. Funkcjonariusze zabezpieczyli pieniądze, które znajdowały się w bankomacie. Była to znaczna ilość gotówki, gdyż bankomat w dniu wczorajszym został załadowany do pełna banknotami – wyjaśniała nam nadkomisarz Alicja Śledziona z radomskiej komendy.

Co więcej, sprawcy przyjechali kradzionym samochodem. W chwili obecnej zostali już przewiezieni do komendy w Radomiu, gdzie prowadzone są z nimi czynności w tej sprawie. Jednocześnie policjanci ustalają, czy mężczyźni nie dokonali podobnych czynów na terenie sąsiednich województw.  W tej sprawie funkcjonariusze z Radomia nawiązali już współpracę z policjantami z województwa lubelskiego i świętokrzyskiego. Sprawa jest rozwojowa

2017-02-15 09:00:02
(fot. lublin112.pl)