Wyrwał kobiecie torebkę, na widok policji schował się w krzakach
21:36 25-02-2014
Zaledwie kilka minut po kradzieży wpadł złodziej, który wyrwał idącej kobiecie torebkę. Policja wyciągnęła go z krzaków.
W poniedziałek kilka minut po godzinie 20-tej, 35-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej wracała do domu idąc uczęszczaną przez okolicznych mieszkańców ścieżką na wale wzdłuż rzeki Krzna. W pewnym momencie, gdy znajdowała się w rejonie ul. Łomaskiej, od tyłu podbiegł nieznany mężczyzna i wyrwał jej torebkę, po czym zaczął uciekać. Poszkodowana nie zastanawiając się wiele ruszyła za nim. W międzyczasie poprosiła jednego ze świadków zdarzenia by zaalarmował o wszystkim stróżów prawa.
Po kilku minutach kobieta zauważyła leżącą na ziemi jej torebkę, jednak brakowało w niej portfela z pieniędzmi oraz dokumentami. W tym czasie na miejsce dojechali policyjni wywiadowcy, którzy po uzyskaniu rysopisu sprawcy rozpoczęli penetrację terenu. Już po chwili dostrzegli oni siedzącego w zaroślach mężczyznę, który usiłował się tam przed policjantami schować.
Jak się okazało, był to sprawca kradzieży, 35-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Znaleziono przy nim portfel należący do pokrzywdzonej wraz z jej dokumentami, kartą bankomatową i pieniędzmi w kwocie 350 zł. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. policja)
2014-02-25 21:34:39
Komentarze wyłączone