Jeden wymusił, drugi dachował. Jedna osoba w szpitalu po wypadku w Izbicy
20:08 28-06-2015
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 11 w miejscowości Izbica w powiecie krasnostawskim. Dachował tam samochód osobowy. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy krasnostawskiej drogówki wynika, że kierujący samochodem osobowym, jadąc w stronę Krasnegostawu podjął manewr wyprzedzania znajdującego się przed nim auta. Wtedy z położonej przy trasie posesji wyjechał samochód.
Kierowca by się z nim nie zderzyć skręcił gwałtownie kierownicą w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, auto zjechało na pobocze a następnie dachowało w przydrożnym rowie. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej z PSP w Krasnymstawie oraz z OPS KSRG w Izbicy, pogotowie ratunkowe i policja.
Kierujący pojazdem mężczyzna został z obrażeniami ciała przetransportowany do szpitala. Przez blisko dwie godziny, ruch na drodze krajowej nr 17 Krasnystaw – Zamość odbywał się wahadłowo.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelników. Bartek, Małgorzata- Dziękujemy!
Wyświetl większą mapę
(fot. nadesłane – Małgorzata)
2015-06-28 19:34:59
sie cieszy teraz, że zderzaka darmo nie pomalował
W terenie zabudowanym tylko kompletni idioci podejmują się manewru wyprzedzania. Co z tego , że miał pierwszeństwo skoro fura do kasacji. Miał szczęście, że bez kolejki nie dostał się przed oblicze św, Piotra. Wielu niestety z tego skorzystało a innych to czeka. Pośpiech, debilizm czy wiara w nieśmiertelność.
O skrajnościach pan, prawisz panie Bob – jednak coś w tym jest – popieram
To już nie jest teren zabudowany.
jeśli ktoś karawani 40km/h to czemu go nie wyprzedzić?
Nigdzie sie nie spieszylem po pierwsze po drugie to nie jest teren zabudowany a po trzecie debila to sobie zrob i wychowaj
Miejsce jest strasznie niebezpieczne , kierowcy z dwóch stron jada łamiąc przepisy, aby w tym miejscu wyprzedzać na 100 % trzeba przekroczyć przepisy, w tym miejscu aż prosi się o fotoradary w obie strony ale lepiej jeździć i czesać mandaty.
Masz racje Seba czytanie ze zrozumieniem i wina wyjezdzajacego nie twoja 🙂