Wyjechał z drogi podporządkowanej, doprowadził do zderzenia z motocyklistą
16:33 04-04-2017
Do wypadku doszło wczoraj po godzinie 13 w Rykach w rejonie skrzyżowania ul. Żytniej z ul. Wspólną.
– Policjanci ustalili na miejscu zdarzenia, że kierujący samochodem osobowym marki BMW, mieszkaniec Ryk, wyjechał z drogi podporządkowanej. Drogą z pierwszeństwem poruszał się 17-letni motocyklista, mieszkaniec gminy Stężyca. Doszło do zderzenia pojazdów. Kierujący bmw nie odniósł obrażeń, natomiast motocyklista z obrażeniami ciała przewieziony został do szpitala – informuje kom. Jacek Wójcik z ryckiej Policji.
Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności tego zdarzenia.
2017-04-04 16:24:39
(fot. Policja Ryki)
Zamawiam nerke !!!
Zamów sobie mózg…
Zamów sobie mózg, bo marka Ci nie pomoże
Patrz w lusterka, motocykle leżą wszędzie…
17 latek na YZF-R6? Będzie widział odszkodowanie…
Będzie widział bo to nie ma znaczenia. Tylko ludzie bez pojęcia myślą że jak się nie ma uprawnień to się nie ma żadnych praw. Najpierw wypada się douczyć, a dopiero komentować.
Właśnie, drogi mario, najpierw wypada się douczyć, dopiero potem komentować. Firma ubezpieczeniowa, owszem, odszkodowanie wypłaci, ale potem zastosuje tzw. regres ubezpieczeniowy, czyli obciąży całą kwotą sprawcę wypadku, gdyż nie miał uprawnień do kierowania. I wtedy zacznie się płacz.
A gdzie Ty widzisz, że sprawca wypadku nie miał uprawnień? Ja takiej informacji, że kierowca BMW nie posiadał uprawnień, w artykule nie widzę, ale może czytamy różne artykuły?
Ten dzieciak nie miał prawa jazdy na taką pojemność. Przed 18 rokiem życia można zrobić prawo jazdy na pojemności max do 125cm3, a z tego co #Marcin pisze to jechał motocyklem o pojemności 600cm3.
zdławiona wersja 🙂 sporo teraz takich w ogłoszeniach 🙂
O ile się nie mylę to w wieku 17 lat można mieć kategorie A1 a tam maksymalna dozwolona pojemność to 125cm3. W tym przypadku zdławienie nic nie pomoże jeśli jechał 600cm3. Na kat A2 już pojemność nie ma znaczenia tylko moc. Niech mnie ktoś poprawi jeśli nie mam racji.
Rację masz, ale tak w 90%. Na A2 może byś zdławiony, ale tylko o jakiś kilkadziesiąt %. Czyli taki 1000cm3 raczej już nie może być.
Motocyklisto, patrz przed siebie, samochody są wszędzie.
do ślepych kierowców: pewnie 200 km/h gnał ten motocykl
A po co niby kupuje się motocykle o pojemności kilkuset ccm? Żeby jeździć nimi zgodnie z przepisami? Do tego wystarczy przeciętny motocykl o pojemności 125 ccm i mocy 11 koni.
A po co kupuje się auta mogące jechać 200 km/h ? Żeby jeździć zgodnie z przepisami? Do tego wystarczy przeciętny stary rupieć
pani, samochód i motocykl to dwa zupełnie różne pojazdy, kupowane w zupełnie innym celu, więc to porównanie jest z księżyca wzięte.
Dziecko się bawiło, a tu nagle ten straszny samochód – a fe!