Wybuch w mieszkaniu na Tatarach. Wszystko przez lakier do włosów i papierosa
09:06 09-05-2017
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek po godzinie 19 w bloku przy ul. Przyjaźni na lubelskich Tatarach. W jednym z mieszkań na czwartym pietrze doszło do wybuchu. Szkła z okien posypały się aż na znajdujący się kilka metrów dalej chodnik. Na szczęście nikt w tym czasie tamtędy nie przechodził.
-Huk był ogromny. Wyglądało to, jakby wybuchł gaz. Posypały się szyby a wszyscy na zewnątrz zamarli w bezruchu, nie wiedząc co się dzieje – tłumaczyła nam nasza czytelniczka Zosia, która poinformowała nas o zdarzeniu. Przestraszeni mieszkańcy powiadomili policję.
Na miejsce przyjechało też pogotowie gazowe. Jego pracownicy wykluczyli jednak, aby gaz był przyczyną wybuchu. Na miejsce ściągnięto też strażaków. Jak się okazało, wybuch był spowodowany lakierem do włosów, którego chwilę wcześniej używała przebywająca w mieszkaniu kobieta.
Próba zapalenia papierosa po zakończeniu czynności związanych z układaniem włosów, spowodowała wybuch. Na szczęście nikomu z przebywających w mieszkaniu osób, nic się nie stało.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2017-05-09 09:02:04
Jeśli z lakieru do włosów można zrobić bombę, to należy go rozprowadzać za łaskawym pozwoleństwem policji jako przedmioty przypominające broń!!!