Wybory Prezydenckie 2015: Andrzej Duda nowym prezydentem Polski
22:40 24-05-2015
Andrzej Duda został nowym prezydentem Polski – tak wynika z deklaracji wyborców, którzy byli ankietowani tuż po wyjściu z lokali wyborczych. Przygotowany dla telewizji TVN24, TVP1, TVP Info i Polsat został przeprowadzony przez pracownię Ipsos. Wynika z niego, że kandydat PiS Andrzej Duda przewagą 6 proc. głosów pokonał Bronisława Komorowskiego. Według sondażu frekwencja wyniosła 56,1 proc.
Na Lubelszczyźnie na Andrzeja Dudę głosowało 64,4 proc tych, którzy zdecydowali się pójść do urn wyborczych.Frekwencja w naszym regionie wyniosła 55,50 proc.
W pierwszych słowach po ogłoszeniu wyników sondażu, Bronisław Komorowski w przemówieniu do wyborców podziękował im za głosy oddane na niego i zaznaczył, że szanuje wybór Polaków, gratulując jednocześnie kontrkandydatowi. Z kolei prezydent elekt Andrzej Duda podziękował Komorowskiemu za rywalizację a także tym wszystkim, którzy oddali w wyborach swój głos.
Tylko w Lublinie głosowanie odbywało się w 208 lokalach wyborczych, tych samych, gdzie głosowano w I turze wyborów prezydenckich. Zarówno w Lublinie jak i w regionie nie zanotowano poważniejszych incydentów. Zgłoszenia jakie napływały, dotyczyły głównie ulotek, które miały się pojawiać np. w skrzynkach pocztowych, czy też oklejonego plakatami wyborczymi auta. Wieczorem PKW poinformowała o przedłużeniu o półtorej godziny ciszy wyborczej. Wszystko z powodu śmierci w lokalu wyborczym w w Kowalach (woj. śląskie) starszej kobiety. 80-latka zasłabła zanim odebrała kartę do głosowania, reanimacja nie przyniosła skutku. W związku z tym, lokal wyborczy był zamknięty przez 1,5 godziny, wydłużone zostało tam głosowanie.
Frekwencja w naszym regionie cały czas utrzymywała się na poziomie średniej krajowej. O godzinie 12 w całym kraju swoje głosy oddało już 17,40 proc wyborców, w naszym województwie było to 17,43 proc. Z kolei w największych miastach regionu przedstawiała się ona następująco: Biała Podlaska – 15,86 proc. Chełm – 17,83 proc. Zamość – 16,90 proc. Kraśnik – 19,41 proc. Puławy – 17,23 proc. Świdnik – 17,37 proc. a Lublin 17,68 proc. Jak zawsze podczas wyborów nie zawiedli mieszkańcy Godziszowa, gdzie frekwencja wynosiła 33,37 proc.
Z kolei o godzinie 17 frekwencja w Polsce wynosiła 40,51 proc. a w woj. lubelskim 40,05 proc. W miastach naszego regionu było to: Lublin – 43,17 proc. Biała Podlaska – 40,06 proc. Chełm – 39,30 proc. Zamość – 37,59 proc. Kraśnik – 40,39 proc. Puławy – 42,90 proc. Świdnik – 43,33 proc. a w Lublinie 43,17 procent uprawnionych zgłosiło się do urn wyborczych. Oczywiście znów rekord padł w gminie Godziszów, gdzie 58,25 wyborców było już po głosowaniu.
(fot. facebook)
2015-05-24 22:35:58
Trevor dlaczego z góry winę za upadek swojej firmy (którego Ci nie życzę) składasz na przyszły rząd, który jeszcze nie miał okazji wykazać się? Czy jest w tym coś złego, żeby podnieść płacę minimalną? Nie wiesz jeszcze o tym, że z niewolnika nie ma pracownika? Kto chciałby pracować tylko po to, żeby stać go było na zapłacenie rachunków? Rozumiem Twoją sytuację, tylko czy nie korzystniej byłoby zmniejszyć kolosalne podatki, głupie i zawiłe przepisy, które no nie ukrywajmy Pana partia także wprowadziła? Gdyby płacił Pan mniejsze podatki stać by Pana było na zwiększenie płacy minimalnej, a pańscy pracownicy pracowaliby dwa razy wydajniej i z większą przyjemnością chodziliby do pracy, a Pan natomiast miałby większe zyski.
Nie wierzę w to, że dojdzie do obniżenia podatków. To nie takie proste. Przy obecnej kondycji finansowej naszego państwa jest to nawet chyba nie możliwe. Za to obietnice wyborczą trzeba spełnić. Nasz rynek detaliczny jest przepełniony zachodnimi marketami które zaopatrują się po części u polskich dużych producentów. Jeden duży producent jest w stanie zaopatrzyć np Biedronkę jakieś tam jogurty lub inne art. spożywcze… A co z małymi i średnimi firmami takimi jak moja? Nie jestem w stanie dać Biedronce ceny swojego produktu taką jaką oferują duzi producenci. Wiadomo…im więcej produkujesz…tym taniej możesz sprzedać…ale za to możesz sprzedać więcej. Jeżeli Pan Duda spełni obietnicę podwyżki płacy minimalnej netto…podkreślam netto do 2000 zł takie firmy jak moja które bazują jeszcze na pracownikach a nie na maszynach i liniach produkcyjnych wziętych w leasing tak jak robią to duzi producenci będą mieć spore problemy z utrzymaniem się na rynku oraz ciężko będzie im konkurować cenowo między sobą. Mam nadzieję, że zapowiedź podwyżki płacy minimalnej to tylko „kiełbasa wyborcza”
Dlaczego trevor obarczasz już winą Nowego Prezydenta wybranego parę godzin temu? O ile mi wiadomo producenci branży spożywczej dostali najbardziej po dupie od Putina. To rządy Platformy stworzyły Eldorado dla zachodnich marketów aby doić Polaków. Czy płaca minimalna nie będzie obowiązywała w biedrze, lidlach i innych? Przykręcić śrubę marketom, to i ty jako Polski pracodawca bez trudu utrzymasz się na rynku. Spójrz głębiej w dramat polskiej gospodarki, której już praktycznie nie ma i wyciągnij wnioski kto i dlaczego do tego doprowadził przez ostatnie lata. Kiełbasą wyborczą rzucał Komorowski na prawo i lewo, Gotów był obiecać wszystko, byle się utrzymać przy władzy. Napisz jakie obietnice spełnił BK przez 5 lat swoich i Platformy rządów by Polakom żyło się godnie? Jeżeli takowe są, to dlaczego tylu młodych ludzi wyjechało z tego łez padołu?
Ten Pan , nawet po obniżeniu podatków, choć stać go będzie na podwyżki, nie podniesie pensji pracownikom. Zysk przytuli do siebie. Pseudo przedsiębiorcy prędzej zatrudnią obcokrajowców z za wschodniej granicy na czarno. A tak na marginesie, słowami Bredzisława ” należy wziąć kredyt i zmienić pracę” więc w czym ma problem? W zniesieniu niewolnictwa?
A Ty ilu ludzi zatrudniasz i jakie wynagrodzenia im płacisz ?
Dlaczego Szanowna Pani pisze, że zyski zatrzymam dla siebie?… Jeszcze zanim sam zacząłem prowadzić firmę również byłem pracownikiem. Wiem jak działa dobre wynagrodzenie na pracownika. Gdy nim byłem na początku miałem podstawę…pracowałem jak wszyscy. Kiedy awansowałem dostałem podwyżkę ale i również nowe obowiązki. W mojej firmie mam tak jak by dwa działy … produkcja oraz administrację….bez możliwości awansu ponieważ nie mam wyższego stanowiska. Gdyby obniżyli podatki…owszem…dał bym podwyżkę dla pracowników. Pracownik który więcej zarabia jest wydajniejszy…wiem to po sobie. Ale gdy dojdzie do sytuacji, że podatki pozostaną bez zmian…rynek w którym działam również pozostanie bez zmian ale pójdzie tylko wymuszona przez rząd płaca minimalna to w jaki sposób mam utrzymać się na rynku? Tylko i wyłączne z redukcji zatrudnienia. Energia elektryczna oraz paliwo i inne koszty produkcji nie tanieją….wręcz przeciwne …czasami nawet rosną. Bardziej będzie mi się opłacać zwolnienie 2-3 pracowników i kupienie nowej maszyny w leasing na kilka lat. Za maszynę nie płaci się Zus-u. Nie martwisz się, że maszyna nie przyjdzie do pracy bo ją boli dupa. Może się zepsuć ale w cenie jest serwis który jest u ciebie w 10 godzin po zgłoszeniu. A co z pracownikami których zwolnię?….niech się o nich martwi nasz nowy wspaniały prezydent Duda.
asia matematyka nie kłamie , pracownik MUSI na siebie zarobić. Jeżeli nasz nowy prezydent zechce spełnić tylko część swoich obietnic, to także za nadchodzące podwyżki kosztów pracy. Jestem w podobnej sytuacji jak Trevor i już się boję co będzie.
No to Panie Duda, czekamy na te panskie gruszki na wierzbie i inne cuda na kiju za 250 mld zł, czyli tyle ile wynosi budzet Polski. Z przyjemnosćia rozliczy sie te bzdury na następnych wyborach 🙂
piszcie debile co chcecie jak wam sie nie podoba to wypier… na zachod do waszego Donka dowodcy zlodziejskiej mafii na jesieni tez wygramy i to bedzie koniec PO i PSL na wieki bedzie ciezko odbudowac Polske po 25 latach okradania i rujnowania gospodarki i ludzi pracy ale po wojnie sie udalo to teraz tez
Ja szybko postawilbym ten kraj na nogi. Potrzebne są polskie fabryki a nie jakiś tam obcy produkt. W tym kraju nie brakuje rak do pracy. Kwestia tylko tego ile tym ludziom placi sie za ich robotę. Śmieszą mnie wypowiedzi rządzących ze chca przyciągnąć do naszego kraju zagranicznych inwestorów. Twórzcie w naszym kraju dogodne warunki dla polskich inwestorów a nie zagranicznych. Co nie stać nas by produkować wyposarzenie dla armi i pchać go w świat? W dobie wojen na tym jest kasa i wpływy. Co w naszym kraju brakuje inżynierów, naukowców czy wynalazców? Raczej nie. Nie stać nas żeby wyprodukować dobre auto osobowe czy ciężarowe? Co nie ma fabryk? A to jest jakiś problem ja wybudować? Brakuje stali, cementu czy rak do pracy? Nie to wladza to wszystko blokuje. Do dupy z takim rządem co nie potrafi z tego kraju z nas zrobić mocarstwa na skale swiatowa. Po co nam żywność z innych krajów? Co brakuje ziemi uprawnej w Polsce? Brakuje rolników? Nie. Co nie jestesmy w stanie sie sami wyżywić? Jestesmy. Malo tego jestesmy w stanie wyprodukować żywność ktora można tez na duza skale pchać w świat. Ale nie, nasza wladza woli dogadac sie z brukselczykami tak ze zawsze my Polacy na tym tracimy. Burzą polskie fabryki i budują na ich miejsce zagraniczne supermarkety. Robią z nas kupujących a nie produkujących. I jak tu ma być dobrze. Nasza wladza boi sie zachodu. W imię czego? Czym was tak tam straszą ze nie umiecie sie przeciwstawić zadbać o nas o nasze dzieci. Prawda jest taka ze na zachodzie boja sie nas i robią z nami tak jak im pasuje żeby tylko Polska sie nie wychilila i nie zagrozila jakiejś zachodniej gospodarce. Marzy mi się aby każdy kto pracuje bral za ta robotę jednakowa kasę. Nie ważne czy prezydent czy sprzątaczka. Placa rowna dla wszystkich. Wtedy nie robilbys tego co musisz ale to co lubisz bo i tak zarobisz tyle samo. Chcesz miec więcej? Otwórz przedsiębiorstwo. Produkuj, sprzedawaj miej więcej. Do tego powinniśmy darzyć a nie podporządkowywać sie zachodowi. Innych mam gdzies liczy sie Polska, Polacy i nasze dobro. Bo jak tak dalej będzie szlo to nasze dzieci będą musiały sprzedać ten kraj żeby miec za co zyc.
Oto język miłości wzorcowego obywatela PIS, prawdziwego Polaka i patrioty !
ludzie no pomyślcie, kłócicie się a przecież główną funkcją prezydenta w Polsce jest reprezentowanie kraju. Oczywiście może wetować ustawy, ale co z tego jeżeli sejm przegłosuje weto, to prezydent i tak będzie musiał daną ustawę podpisać. Poczekajmy na wybory parlamentarne, one są ważniejsze
jedyny obiektywny komentarz
@mara i Trewor. Bronisław Komorowski wyrażnie powiedział-” trzeba zmienić pracę i wziąć kredyt” więc w czym problem? W markecie na Zana przyjmą was na kasy za całe 5zł/h i będziecie opływać w dostatki, bez zmartwień o jutro, Takiej Polski chcecie dla siebie i swoich dzieci?