Wszystkie drogi prowadzące do Radawca zakorkowane. Niektórzy zostawiają auta i idą pieszo
18:38 28-08-2016
Jak informują nasi czytelnicy występują olbrzymie problemy komunikacyjne w rejonie lotniska w podlubelskim Radawcu, gdzie trwają dożynki wojewódzkie. Kompletnie zakorkowane są nie tylko główne drogi dojazdowe, lecz również te lokalne. Nawet na drogach gruntowych stoją sznury pojazdów.
Najgorsza sytuacja występuje od strony Lublina i Bełżyc, gdzie na drodze wojewódzkiej nr 747 stoją wielokilometrowe korki. Problemy z przejazdem nawarstwia fakt, iż wielu kierowców pozostawiło swoje pojazdy na poboczach, co uniemożliwia przejście pieszym. Zmuszeni są oni do korzystania z ulicy, co jeszcze bardziej tamuje ruch. W wielu miejscach ze względu na zaparkowane pojazdy jest tak wąsko, że nie ma możliwości wyminięcia się pojazdów.
Ruchem starają się kierować policjanci, jednak efekt daje to niewielki. Do tego funkcjonariusz o mało nie został przejechany przez jednego z kierowców. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
(fot. lublin112)
2016-08-28 18:22:41
Mieszkam parę km od Radawca, jestem ze wsi, ale na tego wpieprza Zenia, nigdy w zyciu!! Przecież to jest dno!! To nie jest muzyka, beczy jak koza, poci się jak stary wieprz i tylko z play backu umie puszczać muzykę. Na Poparzonych kawą, owszem z chęcią, bo są tm słowa z sensem, opowiedziana jest jakaś historia. Ale niestety Polacy coraz bardziej idą na łatwiznę ze wszystkim i lubią jak im niby śpiewający prosiak, robi szambo z mózgu.
tylko ty na zusie chorujesz 3 dni a my na krusie musimy 30 bo nikt nam nie da zwolnienia a jaka różnica jest w emeryturze ile wy macie a my i po 18 godzin roboty a nie 8 ,,,