Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Niespokojne Wszystkich Świętych na drogach. Zanotowano 25 wypadków, wciąż dochodzi do kolejnych

Pomimo licznych apeli, zwiększonej liczby policyjnych patroli jak też akcji „Znicz”, na drogach co chwila dochodzi do wypadków. Niestety wiele z nich było tragicznych w skutkach.

Brawura oraz zbyt duża prędkość – to główne przyczyny wypadków, do jakich w ostatnich dniach doszło na terenie naszego regionu. Od początku długiego weekendu, czyli odkąd ruszyła policyjna akcja „Znicz”, na drogach województwa lubelskiego doszło do 25 wypadków oraz ponad 300 kolizji drogowych. Aż 33 osoby odniosły w nich groźne obrażenia ciała z kolei 4 osoby zginęły na miejscu. Do szpitali w wyniku drogowych zdarzeń trafiło znacznie więcej osób, jednak po badaniach mogły one wrócić do domów. Kolejnym problemem są pijani kierowcy, których zatrzymano blisko 70.

Do najtragiczniejszego z wypadków doszło w niedzielę o godzinie 11:18 na drodze krajowej nr 17 Lublin – Zamość. Na wysokości miejscowości Dziecinin, pomiędzy Piaskami a Krasnymstawem zderzyły się dwa samochody osobowe: skoda i audi. W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniosło młode małżeństwo z podlubelskiej Turki, a trzy zostały przetransportowane do szpitali. W ciężkim stanie znajduje się 3-letnie dziecko, które podróżowało audi.

Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną mogło być niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków. Kierowca audi A4, jadąc w stronę Krasnegostawu, wyprzedzał ciąg jadących przed nim samochodów. Podczas tego niebezpiecznego manewru stracił panowanie nad pojazdem, auto zjechało na przeciwległy pas jezdni gdzie zderzyło się ze skodą. Oba auta wpadły później do przydrożnego rowu.

Również nadmierna prędkość była jezdną z przyczyn wypadku w Nemirowie. W sobotę około godziny 8 na drodze wojewódzkiej nr 835, na odcinku Biłgoraj-Frampol zderzyły się dwa samochody osobowe. Pierwsze ustalenia wskazują, że kierujący renaultem na łuku drogi stracił panowanie nad autem i zderzył się z jadącą z naprzeciwka lancią. W wypadku zginęła pasażerka renault megane, 29-letnia mieszkanka gm. Goraj. Sześć osób, w tym trójka dzieci, zostało zabranych do szpitali. Z renault do szpitala trafił kierujący pojazdem mężczyzna i 4 letnie dziecko. Z drugiego pojazdu marki Lancia do szpitala pojechali: kierujący oraz pasażerka, a także dwójka dzieci w wieku 3 i 6 lat.

 

W ostatnim czasie znacznie wzrosła także liczba wypadków z udziałem pieszych. Praktycznie nie ma dnia, żebyśmy nie informowali o tego typu zdarzeniach. Wczoraj wieczorem z licznymi obrażeniami do szpitala trafiła kobieta, którą na al. Witosa w Lublinie potraciło suzuki. Z kolei na drodze pomiędzy Krzywdą a Adamowem w powiecie łukowskim mężczyzna został potrącony przez samochód marki Renault Master. Pomimo że 29-latek z powiatu lubartowskiego przemieszczał się drogą biegnącą poza obszarem zabudowanym, nie posiadał na sobie elementów odblaskowych. W wyniku zdarzenia doznał poważnych obrażeń ciała i mimo reanimacji zmarł na miejscu.

Tymczasem na drogach cały czas panuje spory ruch. Nie brakuje także kierowców, którzy czas stracony w korkach pod cmentarzami, starają się nadrobić w trasie. Dochodzi też do kolejnych wypadków. Na skrzyżowaniu w Firleju, to na drodze krajowej nr 19 Lublin – Kock, zderzyły się dwa samochody osobowe: volkswagen i bmw. Jedna osoba została przetransportowana do szpitala. To już drogie dzisiaj zdarzenie w powiecie lubartowskim, wcześniej poszkodowane zostały cztery osoby. Na ulicy Królewskiej w Rykach, czyli w rejonie cmentarza, również zderzyły się dwa auta. Na drodze krajowej nr 2 w Białej Podlaskiej zderzyły się Volkswagen Bora i Toyota Auris, z kolei na drodze wojewódzkiej nr 812, także w granicach miasta, kolejne dwa pojazdy. Sporo utrudnień w ruchu mieli również kierowcy na trasie Lublin – Lubartów. Koło cmentarza w Niemcach zderzyły się dwa auta. Momentalnie utworzyły się ogromne korki.

(fot. policja, straż pożarna)
2016-11-01 16:27:32

11 komentarzy

  1. Skończcie już z tą akcją znicz, przecież to propaganda. Oby jak najmniej takich akcji, które polegają na tym, że policja nie robi kompletnie nic, aby poprawić bezpieczeństwo na drogach.

    • Zgadza się. Dzisiaj zrobiłem prawie 400km po lubelskich drogach i widziałem raptem 3 radiowozy:
      1 stał na bombach koło cmentarza
      2. Patrol mieszany koło cmentarza
      3. Stał w Dorohuczy i nic się nie działo.

      Im głośniejsza akcja policyjna tym mniej radiowozów według mnie. Kiedyś przynajmniej zatrzymywali pojazdy do kontroli prewencyjnych, a teraz tylko suszarki, nieoznakowane i fotoradary.

    • Jest to brawurowa akcja polegająca na tym, żeby wypisać możliwie jak najwięcej mandatów, a to jest możliwe przy cmentarzach, gdzie nie trudno o nieprawidłowo zaparkowane pojazdy. Bezpieczeństwo na drogach, gdzie giną ludzie nie jest tutaj brane pod uwagę. Gdyby po takiej akcji znicz, gdzie na danym terenie ginie człowiek stołek tracił komendant na szczeblu powiatowym albo i wojewódzkim, przy następnej akcji priorytety by się nieco zmieniły.

      • my w piątek po godz 18 pomimo naprawdę dużego ruchu na trasie Lublin-Chełm nie spotkaliśmy ani jednego patrolu. Tak samo w niedzielę po godz. 16 na trasie Zamość-Lublin. NIC. Nie wiem od kiedy do kiedy miała trwać akcja, ale chyba właśnie w piątek i w niedzielę był największy ruch, no i dziś po południu.

  2. „Kierowca audi A4, jadąc w stronę Krasnegostawu, wyprzedzał ciąg jadących przed nim samochodów. Podczas tego niebezpiecznego manewru stracił panowanie nad pojazdem, auto zjechało na przeciwległy pas jezdni gdzie zderzyło się ze skodą” Hmmm patrząc na film to w tym miejscu wyprzedzanie polegało właśnie na zjechaniu na przeciwległy pas ruchu i wcale nie trzeba było tracić panowania aby tak pojechać. Najwidoczniej kowboj zdziwił się, że na zakazie zobaczył wysepkę, spanikował i … dzisiaj jego i niewinnych święto. Na tym odcinku zawsze trafiam na gieroja za fajerą. We wtorek wyprzedzał tam matoł na miejscowych blachach oplem astrą, kombi, niebieską i dokładnie w podobny sposób wyprzedzał z lewej strony wysepki. Nagranie jest, blachy znane, świadków dwóch, poczekamy na rozprawę.

  3. Dokładnie. Po co wogole są te akcje jak nic się nie zmienia… Wczoraj przejechałem prawie 400km i ani jednego patrolu. A ludzie jeżdżą jak poje***i. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, zjeżdżalnie w ostatniej chwili przed wysypka… Już nie wspominając o prędkości.

  4. I tak najlepsze jest to, że jak jest rok, w którym jest mniej wypadków i ofiar to policja twierdzi, że to ich zasługa, a jak jest rok gorszy to już cisza i nie mówią, że może za mało patroli, kontroli…

  5. Edek z Monopolowego

    W monopolowym ,drzwi się nie zamykają. Piją i jeżdżą

  6. Wszystkie te wypadki są następstwem mentalności Polaków, nacechowanej pijaństwem, brawurą i głupotą. Tyle w temacie.

Z kraju