Wojewoda lubelski wydał zakaz używania fajerwerków. Wyjątek to Sylwester i Nowy Rok
22:20 17-12-2015
Jak co roku w okresie świątecznym, Wojewoda lubelski podpisał rozporządzenie ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych na terenie województwa lubelskiego. Wejdzie ono w życie od poniedziałku 21 grudnia 2015 r. i będzie obowiązywało do 31 stycznia 2016 r. Zakaz używania petard i fajerwerków w miejscach publicznych nie będzie obowiązywał 31 grudnia 2015 r. a więc w Sylwestra oraz 1 stycznia 2016 r. czyli w Nowy Rok. Zakaz nie dotyczy jedynie firm, organizujących pokazy fajerwerków podczas różnego rodzaju imprez czy też wydarzeń.
– Rozporządzenie zostało wydane w celu ochrony życia, zdrowia i mienia osób oraz zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego – wyjaśnia Małgorzata Tatara z lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Apelujemy by używanie wyrobów pirotechnicznych w Sylwestra i Nowy Rok odbywało się jedynie z zachowaniem wszelkich wymogów bezpieczeństwa dla życia, zdrowia ludzkiego, mienia i środowiska naturalnego, a w przypadku osób, które nie ukończyły 18 roku życia – jedynie pod bezpośrednim nadzorem osoby sprawującej władzę rodzicielską lub opiekę – dodaje Małgorzata Tatara.
Zgodnie z przepisami, złamanie zakazu będzie podlegało karze grzywny. Tak samo karane ma być sprzedawanie wyrobów pirotechnicznych osobom poniżej 18 roku życia.
(fot. archiwum)
2015-12-17 22:20:46
coś macie dziś problem z datami… na miesiąc podpisuje to zarządzenie? Lotnisko otwarto w listopadzie a dziś w grudniu jest 3 rok? ;))
A kto będzie egzekwować to rozporządzenie ?!
Na mojej ulicy już napierdzielają petardami i będą tak robić do połowy stycznia.
Żaden knur ze służb nie zainteresował się tym i nie zainteresuje.
Kolejny, wirtualny zakaz !
a niech się bawią petardami,co roku ludzie tracą paluchy,wzrok itp.to dlaczego inni nie mają tego stracić w tym roku?
Masz rację „kropeczko”. W demokratycznym (ponoć) Kraju nie można pozbawiać Obywateli możliwości utraty paluszków, całych łapek, a nawet innych odstających części ciała z pustymi główkami włącznie.
Nie wolno też być nadopiekuńczym na domowymi budżetami, każdy ma prawo kilkoma „bum”, wyj…bać w niebo pół pensji rodzica.
Nie bierze się też pod uwagę stresu jakiego dostarcza się takim zakazem bezstresowo wychowywanym „lelijom”, które nie będą mieć możliwości chwilowego zaistnienia sztuczną gwiazdką na niebie.
cenzura na fajerwerki? Gorzej niż za PRLu, a pogonić tych POstkomunistów w końcu, bo już się niedobrze robi…
Czyli że od lutego będzie można puszczać Fajerwerki aż do grudnia?