Wmawiał policjantom, że dopalacze to sól św. Agaty
13:59 08-12-2015
Do zdarzenia doszło we wtorek rano w Tomaszowie Lubelskim. Podczas kontroli drogowej volkswagena policjanci natrafili w jego bagażniku na podejrzaną substancję.
21-latek kierujący pojazdem tłumaczył mundurowym, że to sól św. Agaty, która miała go chronić. Policjanci nie uwierzyli w opowieść mężczyzny i zatrzymali go wraz z pakunkiem. Jak się później okazało, po badaniu substancji, w bagażniku znajdowała się nie magiczna sól a dopalacze.
Mężczyzna był już wcześniej karany z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
2015-12-08 13:52:19
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Powinien to wszystko zeżreć na miejscu. Byłaby to najmniej kosztowna dla podatników forma kary dla takiego debila. 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Popieram Twój światły pomysł, powinien mieć obowiązek zeżreć na miejscu i w zależności, czy by się ustabilizował, czy nie, zawieźć go pod opiekę grabarza, albo lekarza (w celu przyspieszenia stabilizacji). :/
,,forma kary” ?
kary za co bo nie rozumiem?
zrobił coś złego bo miał przy sobie jakeś substancje? za co go karać?
ZA JAJCO TĘPA MÓZGOWNICO
zrobił komuś tym krzywde, że miał dopalacze? tumanie zacofany? sama codziennie gorsza chemie żresz….
Jaki tester bada dopalacze?!
laboratorium policyjne, baranie
Policja nie posiada laboratorium.
Policja używa testerów narkotykowych, ale nie istnieje w terminologii chemicznej i w teście pojęcie „dopalacze”
Czarny baranie.
relikwie wiózł dla jarka, pewnie z antkiem chca sie odkupic… a tu taki Zonk…
talizmany i artefakty, hmm, na koniec przekonał sam siebie
w sumie jestem zaskoczony, że tego nie łykneli…
Bali się, że jak łykną, to mogą zejść z powodu przedawkowania. 🙂 🙂 🙂
To na pewno była sól do zmywarki od jego rodziców.