Świdnik: Włamał się do znajomego. Ukradł plecak, puste puszki i butelki po piwie
22:52 13-12-2017
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w Świdniku. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do jednego z mieszkań. Mundurowi szybko ustalili sprawcę tego czynu i okazał się nim 38-letni mieszkaniec Świdnika, znajomy pokrzywdzonego.
– Mężczyzna po uprzednim wypchnięciu drzwi wszedł do jego mieszkania, skąd ukradł plecak o wartości 10 zł oraz puste puszki i butelki po piwie. Włamywacz w momencie zatrzymania miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Został osadzony w policyjnym areszcie – informuje mł.asp. Elwira Domaradzka ze świdnickiej Policji.
We wtorek 38-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Wkrótce o jego losie zadecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
2017-12-13 22:35:10
(fot. Policja Świdnik)
Dobrze że nasze bohaterskie organy ścigania szybko ujęły tego groźnego bandytę, szkoda że z podpalaczami im tak łatwo nie idzie, no chyba że według nich 3 pożary w okolicy w ciągu dwóch tygodni w tym dwa pod tym samym adresem to zwykły przypadek.
Nie wiem co jest bardziej chore, czynto że ukradł plecak za dychę i fajans, czy to że grozi mu dycha… I to jeszcze znajomego okradać, ładnie to tak?
Ale gangster.
Ach ta cena butelek nie potrzebnie podnieśli na 50gr od razu kusi złodzieja
Pytanie, czy butelki były zwrotne?
Nie ma już zmartwienia, jak zdobyć pieniądze. Jeść dadzą, spanie też w ciepłym miejscu zapewnione. Może o to chodziło.
ahahahah to trzeba przeciez byc ze swidnika zeby cos takiego zrobic
Nie był ze Świdnika, tam sprzątał.
Kolega przyszedł z piwem i po wyjściu przypomniało mu się że butelek nie zabrał, a to teraz 50 gr szt. Wrócił po butelki, ale nie miał ich w co wziąć więc pożyczył plecak. Nie chciał zostawiać bajzlu to i puszki swoje zabrał.
Jakie Miasto taki złodziej