Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechała wprost pod busa. Jedna osoba nie żyje, sześć jest rannych AKTUALIZACJA

Poważny wypadek na drodze pomiędzy Miłocinem a Palikijami. Zderzyły się tam dwa pojazdy. Jedna osoba nie żyje a sześć jest rannych.

Do wypadku doszło w środę około godziny 12:30 na drodze z Miłocina do Palikij. Samochód osobowy zderzył się tam z pasażerskim busem. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierująca autem marki  Renault Espace młoda kobieta, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, wymusiła pierwszeństwo przejazdu na jadącym główną drogą rejsowym busie. W wyniku tego doszło do zderzenia obu pojazdów.

Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Renaultem kierowała 21-latka i jechała w pojeździe z pasażerem.

– Mężczyzna jadący osobówką został poważnie ranny. Jest to 76-letni mężczyzna. Po wydobyciu z wraku pojazdu był on nieprzytomny i bez oznak życia. Przez blisko pół godziny prowadzono akcję reanimacyjną – przekazali nam ratownicy. Niestety mężczyzny nie udało się uratować.

Do szpitali zostało przewiezionych także sześć osób z busa. Ich obrażenia nie zagrażają życiu. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku. Droga w tym miejscu jest całkowicie zablokowana.

Wkrótce więcej informacji…


(fot. Piotr)

(fot. Rafał)
2015-09-30 13:48:53
(fot. Nadesłane Piotr, Rafał)

41 komentarzy

  1. Tobie to pisanie o „tępych pipach” nigdy się nie znudzi 🙁

  2. współczucia dla rodzin (y)

  3. Znasz nadal,przecież ona żyje

  4. Wcześniej 112 podało informację, że wypadek był na trasie Palikije – Wojciechów, teraz Palikije – Miłocin. Gdzie jest w końcu prawda? A jeśli już, to po kij ten bus jechał do Miłocina, skoro na tablicy ma WOJCIECHÓW?

  5. uderzenie od strony kierowcy, ginie pasażer, podejrzewam że pasy nie były zapięte!!!

    • Ja podejrzewam, że wszyscy pozostali mieli wiadra na głowach (szczególnie ci w busie) i dlatego przeżyli…

  6. brak słow… zmarły to był bardzo miły starszy pan….wiekszosc bywalców targowisk znała go doskonale…a jeszcze rano siedział na targu w Wąwolnicy i handlował….Wieczny odpoczynek….a co do dziewczyny to jego wnuczka….i napewno nie chciała tego zrobic .. przyjmijmy to za nieszczesliwy wypadek

  7. Znam dobrze kolegę z busa po fachu i wiem i znam go dobrze, że na pewno to nie jego wina, szlag mnie trafia na tych z osobówek za nim przejade przez Lublin to muszę zjeść kupę nerwow, jeżdżą jak chcą, a potem na nas busiarzach się to odgrywa i zaraz krokodylki na placu stoją i trzepia za byle G….

    • Z pewnością cześć kierowców nie będących profesjonalistami zachowuje się na drodze w sposób nie najbardziej adekwatny do sytuacji (w ocenie kierowcy z dużym doświadczeniem), jednak kierowca-profesjonalista powinien zachowywać spokój w każdych warunkach na drodze. Zjadanie „kupy nerwów jedynie przy przejeździe przez Lublin” nie bardzo dobrze świadczy o wyszkoleniu kierowców firmy, w której pan pracuje. Oczywiście ten komentarz piszę jedynie w odpowiedzi do wypowiedzi pana Członka załogi – nie ma ona związku z zaistniałą sytuacją.

  8. Dziewczyno! W lotnictwie mawiają: kto nie lata, nie popełnia błędów. Nie poddawaj się!

  9. Gdzie te więcej informacji??

Z kraju