Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał w zatrzymujące się przed przejściem auta. Uważa, że to nie jego wina

Sprawę kolizji, która miała miejsce po południu na ul. Krochmalnej, będzie musiał rozstrzygnąć sąd. Jeden ze sprawców nie poczuwa się bowiem do winy.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 15:40 na ul. Krochmalnej w Lublinie. Przed skrzyżowaniem z ul. Diamentową zderzyły się cztery pojazdy: trzy samochody osobowe i dostawczy. Na miejscu interweniowała straż pożarna i policja.

Jak wstępnie ustalono, wszystkie pojazdy poruszały się w kierunku ul. Diamentowej. Przed przejściem dla pieszych zaczęły się zatrzymywać auta. Kierujący dostawczym citroenem nie zdołał jednak wyhamować i uderzył w tył skody, która z kolei zatrzymała się na tylnym zderzaku citroena. Po chwili w tył dostawczego auta uderzyła jeszcze dacia.

W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że kierowcy byli trzeźwi. Jak nas poinformowano, kierowca citroena nie poczuwał się do winy, dlatego też do sądu zostanie skierowany wniosek o jego ukaranie. Drugi ze sprawców, czyli kierowca dacii, nie miał zastrzeżeń co do swojej winy.

60

61

63

(fot lublin112, )

27 komentarzy

  1. A po ch*ja tam się w ogóle wszyscy tak pchają skoro jest zwężenie i już na samym dojeździe do skrzyzowania przed wiaduktem dzieją się cuda(???!!!) Narwane ćwoki, oby do przodu. Jeżdżę tamtędy codziennie i wiem, że wkrótce mogę chcieć zrobić komuś krzywdę… Żebyście się przypadkiem nie posrali z racji straconych 2 minut.

  2. sprzedamCnotęBimmera

    Nie poczuwa się … Brawa na stojąco! No tak, przecież to nie on się bezsensownie zatrzymał, a oni mogli przecież rozjechać tego pieszego a nie tamować ruch! Może to dobrze, ze cytryna przywaliła w te auta… Tak se myślę że to tylko blacha a gdyby ich nie było to co…? Trup…

  3. Dhl I wszystko jasne,wczesniej gls,pozniej poczta polska,teraz on……szok

  4. Tak wszyscy go ganicie, że się nie przyznaje… A jak w aucie przed nim nie działały stopy? Wtedy wina już nie jest po jego stronie.

  5. Prawo w Polsce jest chore. Jakis idiota zatrzymuje sie bez sensu przed przejsciem. Nie patrzy co ma z tylu a pozniej ojej … bo ktos uderzyl. Kierowca busa zostanie ukarany bo ktos zachowal sie glupio. Kierowcy busa radze w czasie sprawy spisac dane rzekomych poszkodowanych. Ja tak zrobilam … zemsta jest slodka. Wywalilam faceta z pracy 🙂

    • A jak miał zobaczyć w lusterku co ma z tyłu, jak mu bus siedział na zderzaku i zasłaniał ? No co, widział tylko żółtą plamę, to myślał, że mu ktoś szybę z tyłu pomalował.
      A tak poważnie, to przydałoby się jeździć jednak te 50km/h i tak z 5-6 metrów mieć tego odstępu od poprzednika. Zawsze to 2-3 sekundy więcej czasu na reakcję.
      Druga sprawa, to położenie tego przejścia. O ile poza szczytem to jeszcze daje radę, to w szczycie samochody skręcające w lewo zasłaniają widok z prawego pasa, no i czasami się zdarza, że ktoś nie za bardzo kumaty w tych rejonach daje w nagłe, bo mu pieszy wychodzi spomiędzy samochodów.

  6. Nie rozumiem waszego zachowania. I bardzo dobrze ze nie przyjal tego mandatu jak wszysctwszyscy maja poniesc odpowiedzialnosc to wszyscy a nie tylko jeden . Nie byliscie tam nie widzieliscie a najwiecej macie do powiedzenia. A jak wy byscie znalezliscie sie w takiej sytuacji

    • my byśmy się nie znaleźli, bo jeździmy ustawowe 50 i trzymamy odstęp od poprzednika. I nie gadamy przez komórę w czasie jazdy. Poza tym patrzymy na znaki i jak dojeżdżamy do przejścia to z deka zwalniamy, żeby nie zrobić komuś krzywdy a sobie oszczędzić kłopotów i wydatków. A jak komuś się to nie podoba to jego problem.

      • Wez ty sie nie odzywaj lepiej fachowiec jeden sie znalazl i bd ocenial ludzi . Nie byles nie wiesz wiec nie zabieraj glosu i zamknij ta morde

Z kraju