Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Więźniowie posprzątają Lublin. Za darmo

W czwartek podpisano w Lublinie porozumienie pomiędzy Prezydentem Krzysztofem Żukiem a płk Bogusławem Woźnicą, Dyrektor Aresztu Śledczego w Lublinie. Zakłada ono pracę osadzonych na rzecz miasta.

W praktyce będzie to wyglądało w ten sposób, że pracownicy instytucji, które wyrażą zapotrzebowanie na pracę osadzonych w lubelskim areszcie, będą zwracać się z tym do Prezydenta Lublina.  Ten będzie kierował do aresztu śledczego odpowiednie wytyczne, czyli ile osób i do jakiego rodzaju pracy jest potrzebne, zaś Dyrektor aresztu po rozpoznaniu miejsca ustali kto z osadzonych może tam pracować. Chodzi w tym głównie o to, aby właściwa osoba została dobrana do danego rodzaju obowiązków.

Jak wyjaśniał Prezydent Żuk – Jesteśmy w stanie stworzyć miejsca pracy w szkołach, w domach pomocy społecznej, ale również przy współpracy z Zarządem Dróg i Mostów czy też Wydziałem Gospodarki Komunalnej. Aresztanci wykonywaliby prace porządkowe, remontowo budowlanych lub też pomagali w utrzymaniu czystości na lubelskich ulicach, czy terenach zielonych.

Korzyść w tym przypadku jest obopólna. Miasto zyska nieodpłatną pomoc przy pracach porządkowych a aresztanci zyskają możliwość resocjalizacji poprzez pracę, co z pewnością przyniesie wymierne korzyści przy wychodzeniu na wolność. Na szansę pracy poza murami mogą liczyć wyłącznie osadzeni, którzy odsiadują niewielkie wyroki za drobne przestępstwa, oraz ci, co nie sprawiają podczas odsiadki kłopotów wychowawczych. Jednym z kryteriów ma być także opinia psychologa – tłumaczył płk Woźnica.

Obecnie w lubelskim Areszcie Śledczym przebywa blisko 700 osób, z czego pracuje niecałe 50. Dzięki zawartemu porozumieniu ta liczba ma się diametralnie zmienić.
null
(fot. UM Lublin)

Komentarze wyłączone

Z kraju