Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wierzchowiska: Chciał ukraść sekatory. Miał pecha, bo w sklepie był policjant

Policjant z krasnostawskiej komendy będąc poza służbą udaremnił kradzież narzędzi ogrodniczych. Funkcjonariusz zareagował, kiedy zobaczył mężczyznę szarpiącego się ze sprzedawczynią.

Do zdarzenia doszło w sobotę przed południem w sklepie ogrodniczym w Wierzchowiskach. Policjant krasnostawskiej komendy, będąc na wolnym od służby, zauważył sprzedawczynię, z którą szarpał się jeden z klientów.

– Nie zastanawiając się podjął wobec agresywnego klienta interwencję. Jak się okazało mężczyzna chowając za ubranie narzędzia ogrodnicze, nie płacąc za nie chciał wyjść ze sklepu. Gdy na jego drodze stanęła sprzedawczyni zaczął uciekać. Obezwładniony przez funkcjonariusza 45-latek trafił w ręce piaseckich policjantów, a następnie do policyjnego aresztu – relacjonuje zdarzenie asp. Magdalena Szczepanowska ze świdnickiej Policji.

Badanie alkomatem wykazało, że krewki klient był nietrzeźwy, miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Jego łupem miały paść sekatory, jednak po udanej interwencji policjanta, wróciły na półkę w sklepie.

Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia oraz fakt czy mężczyzna działał sam, czy może miał wspólników.

– Zatrzymany 45-letni mieszkaniec Dęblina po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Za przestępstwo kradzieży rozbójniczej grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia asp. Magdalena Szczepanowska.

2016-10-23 13:35:52
(fot. pixabay.com)

2 komentarze

  1. Czy złodziej miał pecha ? hm … . Moim zdaniem miał farta , bo ja w takiej szarpaninie upier** lił bym siniakowi paluchy . Alibi murowane , jako nieszczęśliwy wypadek .

Z kraju