Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wieczorem uciekł z miejsca wypadku. Rano przyjechali do niego policjanci

Liczył, że uda mu się uniknąć odpowiedzialności. Zaledwie po kilku godzinach policjanci odnaleźli auto, które brało udział w wypadku.

Jak informowaliśmy w środę wieczorem, na al. Solidarności zderzyły się dwa samochody osobowe. Około godziny 21, tuż za skrzyżowaniem z ul. Lubomelską, w audi uderzył mercedes. Audi po zderzeniu zjechało na pas zieleni i uderzyło w słup latarni. Kierowca mercedesa nawet nie zatrzymując się, uciekł z miejsca zdarzenia.

W rejonie wypadku interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Przed przyjazdem służb poszkodowanej pomocy udzielili przypadkowi świadkowie. Kobieta została przetransportowana do szpitala.

Następnego dnia rano, policjanci udali się do miejscowości Dębówka, gdzie na jednej z posesji w pobliżu lasu, znajdował się rozbity mercedes. W momencie gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, przy pojeździe znajdował się jego właściciel.

Mężczyzna wyjaśniał, że to nie on kierował autem i nie wie komu pożyczał swój pojazd. – Na miejscu przeprowadzono czynności, wykonane zostały oględziny i sprawą zajmują się już policjanci z sekcji wykroczeń – wyjaśniał nam Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Jak ustaliliśmy, są świadkowie zdarzenia, którzy mają potwierdzić, kto kierował pojazdem w momencie wypadku. Pomocny może też okazać się miejski monitoring.

(fot. lublin112)
2016-01-29 20:10:27

18 komentarzy

  1. Srebrny mercedes clk 270 cdi. Chyba trzech gnojków było w środku bo inaczej ich nie nazwę. Jak koleś nie pamięta komu pożyczał samochód to da sie mu przypomnieć. Jak chce sie uprawiać wyścigi po mieście to tak się kończą popisy. Szkoda że to nie oni wypakowali w ten słup. Przy prędkości ponad 150 fajnie by sie mercedesik słożył.

  2. trzeba zmienić prawo. jak właściciel nie wie? tylko pytanie co na to KOD?

  3. ja tez nie bede pamietal komu pozycze np bron. samochod Twoj nie umiessz wskazac winowajcy, czyli odpowiadasz Ty. a nie jakies ogledziny …..bla bla bla …..

  4. Żonę pewnie też nie wie komu pożycza…

  5. Brak słów na tak nieodpowiedzialne i idiotyczne zachowanie. Na pewno gownazeria sie napila, albo kierowala bez prawa jazdy, bo inny czlowiek spelna rozumu zatrzymal by sie i pomogl poszkodowanemu, oraz poniosl konsekwencje swojego zachowania. Tylko szkoda ze stan auta pozwolil im na ucieczke z miejsca zdarzenia

  6. Burak nie wychowany lub nie wychował własnych dzieci.

  7. Dajcie mi spokój
    Chchiałem uniknąć odpowiedzialności i to maturalna reakcja żeby się bronić
    A wy wszyscy tacy prawi i nigdy w życiu za kierownicą nic głupiego nie zrobiliście
    Pozdrawiam

    • Zyczę ci idioto by jakiś debil na twoich oczach przejechał ci ……, a później się bronił, ze to nie on jechał, ze to chyba nie jego samochód. Człowieku jesteś takim samym debilem i chamem jak kierowcwy przedmiotowego merca

    • trzeba brac odpowiedzialność za swoje czyny matole….. a o tej naturalnej twpjej reakcji to opowiedz t osobie ktora przez ciebie cymbale w szpitalu wylądowała…mam nadzieje ze Ta osoba będzie na tyle mądra ze oskubie cie z kasy za odszkodowanie i jeszcze zeby twoi bliscy placili za twoją głupote..taki dorosły jestes zeby prowadzic samochód ale zeby odpowiadac za to to juz nie…

  8. Typowe Takie gadanie to można tylko zastosować do sprawy z zona ze nie wiem z kim się puszcza ale ze nie wie komu pożyczył auto to już jest dobry kit , wali na zwłokę.

  9. Trzeba sie było nie ścigać jak sie nie umie juździć. Cymbał pewnie myślał że jest takim kozakiem tylko jak sie skończyła prosta to umiejętności zabrakło. Skoro myślał że 170 koni z napędem na tył wystarczy zeby wyprzedzić 300 konny samochód z napędem na cztery koła na sliskiej drodze to jest debilem. Oni tam cisneli na tym łuczku między 150 a 170 wiec ich zaczeło wynościć. NIe opanowali auta i przywalili w audi które jechało prawym pasem. Zobaczcie jaka musiała być różnica prędkości skoro auta jechały w tym samym kierunku i taki bałagan sie zrobł. Zero wyobraźni i totalny brak umiejętności w panowaniu nad autem. Mam nadzieje że poszkodowana nie odniosła poważych obrażeń przez debili. Piszę w liczbie mnogiej bo karał bym kierwocę i jego durnych pasażerów. Kierowcę za spowodowaie wypadku a pasażerów że nie udzielili pomocy poszkodowanej. Debil za kierownicą pewnie był pijany albo naćpany bo nie sądze żeby liczył na to że monitoring go nie nagrał.

Z kraju