Piesi byli już na przejściu, kierowca toyoty pojechał dalej
14:37 23-03-2018
Policjanci z Puław w tym tygodniu przeprowadzili akcję ukierunkowaną na bezpieczeństwo pieszych. Mundurowi zwracali uwagę m.in. na wykroczenia popełniane przez przechodniów oraz kierujących. Zwracali również uwagę na pieszych poruszających się poza terenem zabudowanym bez elementów odblaskowych.
Podczas tych działań policyjny wideorejestrator uwiecznił wyczyn kierowcy toyoty, który pomimo znajdujących się na przejściu pieszych, pojechał dalej. Kierowca został ukarany mandatem i punktami karnymi.
2018-03-23 14:29:15
(fot. wideo Policja Puławy)
Cała technika jazdy w pigułce:
„Wio i byle do przodu – jedzie się.”
Koń zaprzęgowy (z klapkami na oczach) potrafi tak samo jechać.
Tylko koń, nawet z klapkami na oczach, zawsze wróci do domu. Takim, wcześniej czy pózniej, drzewo, przepust czy ciężarowy z na przeciwka, wyskoczy. Chyba, że na kwaterę do M1, dwa metry pod ziemią.
Gdyby on jeszcze bułki do sklepu wiózł – to by można było zrozumieć – pojazd uprzywilejowany.
Ty za to możesz jedynie jeździć samochodem Flinstonów.
Franio browar dla Ciebie.
A potem wsiądzie za kierownicę swojego trójkołowego rowerka na plastikowych kółkach i napyta bidy.
@Benio, jeśli Ci się wydaje, że prostackimi wycieczkami osobistymi pod adresem Frania zaorałeś go i wygrałeś dyskusję, to śpieszę Cię poinformować, że hmmm… NIE i jesteś żałosny.
Dziwne że to czerwone maleństwo przewodził facet a nie babka. Ten tutaj to gapa albo świerzak, nawet nie można powiedzieć, że nie był powolniakiem, 30 km/h bo i tak miał zaraz skręcać, a widać że zaczał hamować jeszcze przed przejściem (światła stopu). „Pogromcą PdP” to ja bym go nie nazwał, co najwyżej zwykłym fajtłapą. Zabuli sobie mandat to będzie bardziej uważał. Gorsze przypadki widziałem, na tyle że musiałem trąbić, żeby gość obok zahamował.
Nie nakręcaj się Franiu, bo takich sytuacji codziennie to można dużo zobaczyć, podobnie jak wymuszeń na innych kierowcach.
Ja bym tu z checią jeszcze zobaczył filmiki z tymi pieszymi po za terenem zabudowanym bez odblasków, chociaż wiadomo, im sankcji pieniężnych za to nie nałożą. Ciekawe ilu dostało upomnienie.
„Ja bym tu z checią jeszcze zobaczył filmiki z tymi pieszymi po za terenem zabudowanym bez odblasków, chociaż wiadomo, im sankcji pieniężnych za to nie nałożą. Ciekawe ilu dostało upomnienie”
Tylko, że do 89% potrąceń pieszych dochodzi W OBSZARZE ZABUDOWANYM, geniuszu. Także nie wiem, co sam sobie chcesz udowodnić oglądając pieszych bez odblasków poza obszarem zabudowanym.
Mnie film nie do konca przekonuje, kierowca po prawej jechal tak wolno ze ten po lewej mogl nie zauwazyc hamowania. No i akurat czerwony zaczal zwalniac tuz przed przejsciem, gdy oba samochody byly prawie równolegle
„Mnie film nie do konca przekonuje, kierowca po prawej jechal tak wolno ze ten po lewej mogl nie zauwazyc hamowania.”
Czyli, innymi słowy, jedzie wolno – źle, bo ten po prawej mógł „hamowania nie zauważyć”. Jedzie szybko – też źle, bo mógł nie zdążyć gwałtownie wyhamować :))))
Twój komentarz jest chyba najbardziej żałosny wśród żałosnych pod tym newsem.
A znasz takie powiedzenie „byle jakiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy”? :)))
Mógł nie widzieć ludzi przed pojazdem po prawej stronie się znajdujących, chciał skręcić w lewo też bym się nie zatrzymał.
No i idiotyczne przepisy znowu dają się we znaki … A ja cały czas to powtarzam, ludzie „Pieszy przekracza jezdnię w wyznaczonym do tego miejscu, po ustąpienia pierwszeństwa nadjeżdżającym pojazdów”. I TAK WŁAŚNIE BYĆ POWINNO!!! A dlaczego, pomijając już że to właśnie pieszy wkracza w środowisko pojazdów, to tak jeszcze poza tym, że koszty eksploatacji samochodu są zdecydowanie wyższe niż koszty eksploatacji butów …
Po pierwsze toyota zawaliła, musiał widzieć zatrzymywanie tego na prawym. Aczkolwiek jeśli kto zna pulawiakow to wie że to najgorsi piesi w tej części regionu. Babka rzuciła kątem oka ale zakapturzona ni huhu. A maszynka do do robienia statystyk ma do odchaczenia jeden punkt dnia. Mimo podziałów nie dajmy się grabic systemowi i więcej empatii bo do niczego to nie prowadzi.
Jak Ci jakiś śmieć zabije bliską osobę na PDP, to w imię swojej „antysystemowości” nie zgłaszaj go na policję.