Węgielce: Po pijanemu spowodował kolizję. Wpadł drugi raz, bo jechał ciągnikiem po uszkodzone auto
11:16 01-08-2016
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 21. Policjanci z Kamionki otrzymali informację, że w miejscowości Węgielce auto marki Volkswagen wpadło do rowu. Zgłaszający do przyjazdu policji pilnował, aby kierowca nie oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci potwierdzili alkomatem przypuszczenia świadka kolizji. Kierowca volkswagena miał w organizmie 2,7 promila alkoholu. 41-letni mieszkaniec gminy Michów po sporządzeniu dokumentacji został zwolniony do domu. Jego auto pozostało na poboczu drogi, nie stwarzając zagrożenia dla ruchu pojazdów.
Po niespełna trzech godzinach policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy.
– Tym razem 41-latek miał jechać pijany traktorem odholować uszkodzone auto na swoją posesję. Już kilka minut później mundurowi natrafili na jadącego wężykiem 41-latka w miejscowości Katarzyn. Tym razem mężczyzna miał w swoim organizmie 2 promile alkoholu – informuje mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej Policji.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
2016-08-01 11:02:10
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Mistrz
Idiota do kwadratu !!!.
Brawo ! Bardzo dobrze ! Nie ma żadnej odstraszającej kary dla pijaczków
To jest ta wytrzeżwiałka w Lublinie,czy jej nie ma?Drugi raz by nie wsiadł jednego wieczoru za kółko.
I to jest Polska i prawo polskie. Proszę powiedzieć mi czy jazda pod wpływem alkoholu jest w prawie polskim wykroczeniem czy przestępstwem bo się polubiłem. Jeśli przestępstwem to policjant popełnił błąd ponieważ przy 2,7 promila alkoholu powinien dowieść go do izby wytrzeźwień a nie puszczać do domu. Po wytrzeźwień prokurator powinien postawić zarzuty. Nic dziwnego ze, pijący i menele nie ponoszą żadnej odpowiedzialności bo jeśli się ich zostawia w takim stanie w jakim ich złapany, to czy jest jakaś kara dla nich w tym kraju?
Do „Naród z Polska” naucz się pisać ciemniaku 😀
debil miesiaca????????????
@Jojko łykasz wszystko co napiszą. Policja wcale nie zatrzymała kierowcy drugi raz.
Ciekawe co to za jeden bo znam ludzi stamtąd
Jakim prawem został wypuszczony na bani do domu?! Policjanci z drogówki mogli sprawdzić w bazie danych, że pijak jest właścicielem jeszcze innego pojazdu i w takim stanie będzie próbował użyć takowego. Za zagrożenie spowodowane po raz kolejny tego pijaka w pełni powinni odpowiadać również policjanci.