Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

We Włodawie był najsilniejszy mróz w województwie. Cieplej było nawet na Kasprowym Wierchu

Minione dwie doby minęły pod znakiem silnych mrozóww. Temperatury poniżej – 20 stopni Celsjusza notowano praktycznie w każdym zakątku regionu.

Według oficjalnych pomiarów najzimniejszym miejscem w naszym województwie była Włodawa. W niedzielę o godzinie 3 w nocy w stacji pomiarowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zanotowano -25,3 st. C. Co ważne, w tym położonym przy granicy z Białorusią mieście było zimniej niż na Kasprowym Wierchu. Na tatrzańskim szczycie o tej samej porze było tylko -23 st. C. We Włodawie temperatura poniżej -20 st. C. utrzymywała się od piątkowego południa do niedzielnego poranka.

Niewiele cieplej było w innych miejscach naszego regionu. W Terespolu wczoraj o godzinie 21 zanotowano -24,4 st. C. przy czym podobne temperatury występowały w godzinach od 16 do 2 w nocy. W Dęblinie w nocy najniższą temperaturę zanotowano w godzinach od 3 do 5 i było to -23,6 st. C. W Radawcu dzisiaj o 5 rano było -21,5 st. C. z kolei wczoraj o 4 rano -24,2 st. C. W Zamościu najzimniej było wczoraj o godzinie 1 w nocy, kiedy to zanotowano -23,5 st. C. Minionej nocy temperatura utrzymywała tam się w granicach -18 – -19 st. C.

Natomiast w stacjach Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej najniższą temperaturę zanotowano w sobotę we Floriance na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego. Było to -22,6 st. C. W Lubartowie było -22,2 st. C, w Woli Wereszczyńskiej na terenie Poleskiego Parku Narodowego -21,9 st. C a w Guciowie na Roztoczu -21,7 st. C. W Lublinie temperatura oscylowała od -21,3 st.C w Ogrodzie Botanicznym do -20 st. C na ul. Zemborzyckiej.

(fot. nadesłane – zdjęcia czytelników)
2017-01-08 19:46:34

19 komentarzy

  1. w beskidie Sądeckim było -27 wczoraj rano (pt)

  2. Na dzikim wschodzie zawsze Syberia da ☺

  3. Okolice Frampola 7 stycznia o godz. 23 było -27.

  4. Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

    Można wytykać różne minusy, minusowych temperatur, ale nie sposób nie dostrzegać plusów z tych minusów.
    Zauważcie, że jest znacznie mniej przypadków rozjechania drogowych śpiochów, nikt sie nie poniewiera na parkowych i przystankowych ławeczkach (i pod nimi też), nawet kolejowe tory nie przyciągają amatorów snu ostatecznego. Jednym słowem, jak w matematyce – plus znosi minus.

Z kraju