Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

W niedzielę w Lublinie odbędzie się protest Partii Razem

W niedzielę 3 kwietnia o godzinie 14 pod lubelskim Ratuszem na placu Łokietka w Lublinie odbędzie się protest organizowany przez Partię Razem. Będzie to wyraz sprzeciwu wobec polityki PiS związanej z ustawą antyaborcyjną.

Jutro w Lublinie pod Ratuszem organizowana jest akcja protestacyjna Partii Razem, która sprzeciwia się ustawie antyaborcyjnej autorstwa PiS. Niedzielne protesty odbędą się także w innych miastach Polski, m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście, Szczecinie, Zielonej Górze, Toruniu, Opolu, Katowicach, Poznaniu, Koszalinie, Kielcach i Częstochowie.

– Po Beacie Szydło i Jarosławie Kaczyńskim kolejni posłowie deklarują poparcie dla barbarzyńskiej ustawy antyaborcyjnej. Jeśli wejdzie ona w życie, każda kobieta, która poroni, stanie się automatycznie podejrzana. Ekstremiści, którzy napisali ten projekt, chcą wtrącać kobiety do więzienia. Chcą zmusić do rodzenia ofiary gwałtu. W praktyce delegalizują badania prenatalne. Ustawa, która trafiła do Sejmu, oznacza strach i cierpienie. Poważnie zagraża zdrowiu kobiet i odbiera im godność. Niestety, te obłędne plany mają poparcie znacznej części posłów – wyjaśnia Piotr Masierak, rzecznik prasowy Razem Lubelskie.

Organizatorzy zapraszają na manifestację z wieszakami – to po wieszaki kiedyś sięgały zdesperowane i pozbawione praw kobiety, aby próbować przerwać ciążę.

– Czas wyjść na ulice, żeby powiedzieć NIE barbarzyńskim planom ekstremistów, które mają niestety szansę stać się obowiązującym prawem. Decyzja o macierzyństwie powinna należeć do kobiety, a nie do policjanta i prokuratora! Nie pozwólmy, by wróciło okrutne, nieludzkie prawo sprzed stu lat – dodaje Piotr Masierak.

2016-04-02 14:07:04
(fot. ilustr. lublin112.pl)

52 komentarze

  1. No to studentki z Wa-wy i innych większych miast jak i inne panie „cichodajki” mogą się już powoli bać chociaż pewnie posłowie, biznesmeni i inna pseudoelita jak korzystała tak i będzie dalej z ich usług korzystać.:)

  2. Choćby nie wiem ile ustaw było nt. aborcji – kto ma usunąć i tak usunie, to jest kwestia sumienia i światopoglądu, a nie polityki. Nie ma ustawy normującej w jakich sytuacjach i kogo faceci mogą bzykać i zapładniać, więc nie twórzmy prawa, które unormuje, co z tak roztrwonionym nasieniem ma zrobić kobieta.

Z kraju