W asyście policji odebrali zaniedbanego konia
17:45 08-03-2018
Wczoraj wolontariusze Fundacji Lubelska Straż Ochrony Zwierząt po zgłoszeniu interweniowali na jednej z posesji na terenie powiatu kraśnickiego. Zgłoszenie dotyczyło skrajnie zaniedbanego konia, znajdującego się na otwartej przestrzeni.
Kiedy wolontariusze dojechali na miejsce nie zastali zwierzęcia. Wezwani na miejsce policjanci odnaleźli konia zamkniętego w „oborze”.
– Rzeczywiście zwierzę było w opłakanym stanie. Właściciel nie widział problemu i nie miał zamiaru odpowiednio zająć się koniem. Okazało się, że nasza interwencja nie była pierwszą w tym miejscu. Osoby zgłaszające nam tą sytuację informowały Urząd Gminy o sytuacji zwierzęcia dużo wcześniej. Koń został odebrany i trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie otrzyma odpowiednią opiekę, wykonane zostały badania, a przede wszystkim koń został oczyszczony. W najbliższym czasie kowal wraz z lekarzem zajmą się jego kopytami – informują przedstawiciele Fundacji.
Jednocześnie przyłączamy się do apelu o wsparcie leczenia zwierzęcia. Potrzebne są m.in. karma, suplementy diety, korekcyjne podkucie oraz transport. Każdy kto zechciałby pomóc poniżej znajdzie dane do wpłat na konto FLSOZ.
Wsparcie z dopiskiem „działania statutowe – koń Lucky” prosimy kierować na konto:
BANK PEKAO SA: 81 1240 2382 1111 0010 3683 3419
Fundacja Lubelska Straż Ochrony Zwierząt
www.lsoz.org email: [email protected]
PayPal: [email protected]
http://www.siepomaga.pl/f/lsoz
Możesz także przekazać 1% swojego podatku, wspierając działania na rzecz pomocy zwierzętom KRS 0000343426
Galeria zdjęć
2018-03-08 17:32:41
(fot. FLSOZ)
Oczywiście smutne. Ale pocieszajace jest to, że jest jak znalazł „zdjęcie poglądowe” ze stadniny w Janowie.
Może wystarczyło zapewnić gospodarzowi pasze dla tego zwierzaka , po co odrazu utrzymywac cała fundacjie ktora większość waszych datków wyda na swoje WYNAGRODZENIA . Ci ludzie nic nie maja nic wspólnego z wsią .
Czlowieku to jest fundacja tam nikt nie ma grosza robja to z dobrego serca troszke poczytaj i wypowiadaj sie
Wiem jak działają fundacje , kasa wpada to jest czym sie dzielić , oby więcej gospodarzy którzy być może okresowo nie ze swojej winny maja problemy finansowe , przyjedziecie zabierzecie zwierze , nic nie zapłacie gospodarzowi pętlę na szyji zacisniecie bo jak mial malo to teraz zostal z niczym . Oby kasa na Waszym koncie sie zgadzała .
Człowieku ta fundacja działa tylko i wyłącznie na zasadzie wolontariatu najpierw się dowiedz a później dopiero się wypowiadaj
Dlaczego hamy ze wsi niemaja serca? Tak bardzo wies oddala sie Cywilizacyjnie od miasta. Niby biora dotacje z Unii Europejskiej, jezdza Niemieckimi autami . A we lbach sredniowiecze!!!!
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka
Wszędzie są ludzie upośledzeni umysłowo.
Ja o takich jak ty maluczki człowieku
sądze to samo co ty o tych hamach.Wielce oświecony się znalazł???prostak.
To musi być człowiek bardzo prymitywny ale w mieście też tacy są
I jak zawsze wsiok broni wsioka. Co prawda boli? Widze ze tak. Ale taka jest prawda. Wiocha jest pobozna co niedziela kosciol. I tylkoI tyle. Z przykazaniami Bozymi niewielu postepuje. Znecanie sie nad zwierzetami to Norma. Moza by bylo tak dlugo wymieniac. Dlatego nalezy ZLIKWIDOWAC wszelkiego typu DOPLATY z Uni Europejskiej dla wsi, (z reszta sama wies jest za wyjsciem Polski z Unii!!) i zapewnic rowny start ludziom miastowym. Dac doplaty na wlasny biznes. Dla bezrobontych I wszelkiego rodzaju doplaty, ulgi. Beda postulaty w Unii w tej sprawie w niedalekiej przyszlosci.
O nie prostaku własnie mieszkam w centrum Lublina
i znam życie w miescie ale odnosze się z szacunkiem dla ludzi ze wsi.
Ty byłeś dzieckiem proterialatu i nie nawidzisz wioski
Tak jak ja nie nawidzę komuchów.
„nienawidzę”
Wiem że strzeliłem byka ale
poniosły mnie nerwy
HAMIE, kultury ! wyzywać publicznie to możesz sobie rodzinę jeśli ja masz! A nie kogoś tutaj publicznie. A po drugie ty nie jesteś z zadbego Lublina. Ktoś z miasta w taki sposób by się nie zachowywał. Na bank wiesmak w dodatku chory na nienawisc polityczna .
Koń dla nas był świętością. W średniowieczu żaden wsiok nie mial nawet prawa zblżyć się do konia. Kiedy to się zmieniło? Komuna i reforma rolna? Pisowskie porządki? A… właściwie to to samo.
dla nas?! to znaczy dla kogo?! Czyżby jaśnie pan wyrzucał gnój spod swojego konia?! robil to parobek,który kochał konie,a tak w ogóle na wsi koń był szanowany,przecież ciężko pracował,ale wszędzie są dewianci!i nikogo nie wyzywaj od wsioków,bo pewnie dziadek zafundował tatusiowi ,,M” w mieście,a ty jesteś teraz wielkie panisko,mimo wszystko ton twojej wypowiedzi świadczy że jeszcze czuć od ciebie wysłodki!
Dla nas Polaków. Bardzo przepraszam za nieścisłość.
I jak zwykle jeden człowiek z wioski popełnia bład a laduje sie wszystkich do jednego wora. Lepiej pozbieraj gówna z trawników jak masz tu bredzić
To nie wyjątek, to już reguła. Wieś tak ma.
Tego wsioka matoła małpoluda …dolonego zamknął bym w tej oborze w gównach po kolana bez żarcia.
to jeszcze ogarnijcie syf na borkowiźnie koło strzyżewic!!!,tam jest klacz co kilka lat świata nie widziała,owsa też,krowy na wiecznej diecie,ale pan b**** m***** musi wszak wypić a potem innym doradzić,zresztą on jest jak te krowy śmierdzi i skołtuniony zawsze
gumofilec m******** to łun ?
A ileż jadu, Żmijo tu wylałaś żeby tak oszkalować? Nie wiem kim jesteś i wcale mnie to nie obchodzi. Ale nie masz zielonego pojęcia o pracy na gospodarstwie, a tym bardziej przy bydle i naszych zapasach paszowych. Wieś to miejsce życia i pracy rolników, a Ty chyba myślisz źe to park krajobrazowy i jeszcze bawisz się w eksperta.Pilnuj Swego podwórka bo może i Tobie się chorągiewka odkręcić, nie zawsze jest się na wozie,można być pod.Czytając Twój komentarz tracę wiarę w ludzi, bo skoro widzisz tyle uchybień i błędów u nas to czemu nie przyszło Ci do głowy zapytać :czy może w jakiś sposób nam nie pomóc? My nigdy nikomu pomocy nie odmówiliśmy , nawet jak sami nie byliśmy w stanie pomagać .Ale Ty wybrałeś Szanowny Komentatorze, kimkolwiek jesteś -odrzucanie błotem. To świadczy tylko o Tobie. A Twój wpis uświadomił nam,źe od dziś na nasze podwórko nie wpóścimy nawet najbliższych znajomych i sąsiadów. My „syf „ogarniemy , jak tylko wrócę do zdrowia, a Ty już do końca zostaniesz Żmiją.
Je cas
Rzeczyca i wszystko jasne same patusy
Cały czas jestem za tym, by znieś możliwośc anonimowego komentowania postów na portalach informacyjnych. Chcesz komentowac?? Załóż oficjalny profil na portalu, lub połącz się za pomocą mediów społecznościowych…
Redakcjo Lublin 112 jakieś refleksje??