Uwaga ślisko na ul. Jana Pawła II. Doszło do kolizji
10:51 21-09-2016
Około godziny 10 na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z ul. Armii Krajowej doszło do kolizji. Zderzyły się dwa auta osobowe, skoda i mitsubishi. Zjeżdżająca z ronda skoda wpadł w poślizg, a w jej bok uderzyło mitsubishi. W drugim zdarzeniu na tym samym rondzie nissan wpadł w poślizg i uderzył kołem w krawężnik.
Na miejscu interweniowała straż pożarna i policja. Zablokowany został jeden pas ruchu w rejonie ronda. Jak ustaliliśmy, na odcinku kilkuset metrów, jezdnia jest zanieczyszczana substancją ropopochodną. Niebawem rozpocznie się jej neutralizacja.
Apelujmy o szczególną ostrożność.
2016-09-21 10:13:10
(fot. lublin112.pl, nadesłane Paulina)
To prwnie z tego vivaro się lało co się zapalił ; )
Ooo nie ma głupich komentarzy ze pewnie samochody zapie****y 200 na godzine tak jak w przypadku poslizgu grupy motocyklowej w centrum miesiac temu?? Az dziwne! No nie moge uwierzyc.. A jednak, slisko bylo coo?
Na tym rondzie szczególnie trzeba uważać, przekonałem się na własnej skórze 2 razy. Wcale nie potrzeba dużej prędkości. W obydwu moich przypadkach, jadąc od Armii Krajowej w Jana Pawła, tak jak ta skoda, obróciło mnie dookoła własnej osi, przy czym nie jechałem nie wiadomo ile. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
O ile w pierwszym przypadku stwierdziłem, że może faktycznie to była moja wina, o tyle w drugim byłem „zaskoczony” bo nauczony poprzednim razem, nie miałem nawet 25 km/h. Może nawierzchnia jest tutaj specyficzna? Dodam, że jechałem dwoma różnymi samochodami w pełni sprawnymi technicznie i na dobrych oponach.
Napraw zawieszenie i kup dobre opony to może następnym razem nie będziesz taki zaskoczony.
Przeczytaj mój komentarz jeszcze raz uważnie i ze zrozumieniem, w szczególności ostatnie zdanie. A potem swój komentarz. Jeśli nie zaczaisz o co mi chodzi, wróć do podstawówki i naucz się czytać ze zrozumieniem. A co do stanu zawieszenia, opon jak i całości tych dwóch samochodów, gwarantuję Ci, że ich stan techniczny był bardzo dobry.
Jest ono specyficzne, tzn jest nachylone i czuć to zdecydowanie przy trochę większej prędkości. Natomiast w zimie często są nacieki lodowe i wtedy jest dość niebezpiecznie.
ot co… właśnie ten drobny szczegół się objawia…
Zgadzam się, jeszcze jak nie było bus pasa to wyrzuciło mnie na krawężnik, tyle dobrze że nikt nie pojechał za tym ****** co mi wymusił…
To znaczy że jednak wszyscy tu szybko jedziecie, bo ja jeżdzę codziennie i takich sytuacji nie mam.