Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Uwaga na oszustów podających się za pracowników ZUS

Apelujemy do starszych osób aby z rozsądkiem podchodzili do kontaktów z nieznajomymi osobami, które proponują pieniądze pochodzące z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Oszuści w zamian za wypłatę pieniędzy żądają kaucji.

Docierają do nas sygnały z regionu, że oszuści znaleźli nowy sposób na wyłudzanie pieniędzy od starszych osób. Przedstawiają się jako pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i proponują podwyżkę obecnego świadczenia emerytalnego lub partycypowanie w zysku z tzw. odtrąceń od emerytury. W zamian, za zarobione rzekomo pieniądze w ZUS, proponują za ich wypłatę wcześniejsze opłacenie 10% kaucji.

Nasz Czytelnik opisuje historię z Albertowa w powiecie łęczyńskim i jednocześnie ostrzega starszych ludzi aby nie dali się nabrać.

-W okolicach Albertowa grasuje naciągacz, starszy facet w okularach podający się za pracownika ZUS-u. Był u mojego dziadka i twierdził, że nazbierało mu się 27 tyś. z jakiś tam odtrąceń od emerytury i żeby mógł tą kwotę odzyskać musi mu zapłacić kaucję 10% czyli 2,7 tyś – napisał na naszej stronie Czytelnik Paweł.

Nie dajcie się nabrać. Informujcie o oszustach, starsze osoby będące członkami Waszych rodzin.

Policja radzi co robić, aby nie paść ofiarą oszustów

1. Nie otwieraj drzwi bez sprawdzenia, kto i po co przyszedł – spójrz przez wizjer i zapytaj,
2. Jeśli nieznajomy podaje się za przedstawiciela jakiejś instytucji np. banku, zakładu ubezpieczeń, administracji, gazowni itp., bez otwierania drzwi sprawdź telefonicznie czy taka osoba była do Was kierowana, jeśli nie mamy telefonu, poprośmy by przyszła z sąsiadem mieszkającym obok,
3. Jeśli wpuścimy nieznajomego do mieszkania, ani przez chwilę nie spuszczaj go z oka, najlepiej aby podczas takiej wizyty towarzyszył nam sąsiad albo ktoś z rodziny,
4. Nie przekazuj żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy poprzez osoby pośredniczące; sprawdźmy, czy jest to prawdziwy krewny; oddzwońmy do niego lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy, o jaką prosi,
5. Trzymając pieniądze w domu schowaj je w miejscu trudno dostępnym,
6. Nie udzielaj żadnych informacji przez telefon, szczególnie swoich danych personalnych, numerów kont bankowych i haseł do nich, nie mów o swoich planach życiowych czy członkach rodziny.

ZUS ponadto przypomina

Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie wysyła swoich pracowników do domów klientów, żeby pobierali jakieś opłaty lub z innego powodu żądali pieniędzy w gotówce. W sprawach finansowych ZUS kontaktuje się listownie. Korespondencja z ZUS jest podstemplowana i podpisana przez wskazanego z imienia i nazwiska pracownika Zakładu. Co ważne, list taki dociera do klienta pocztą, nie przyniesie go więc żaden pracownik Zakładu.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych może odwiedzić swoich klientów w trzech przypadkach. Wszystkie związane są z kontrolą. Jedna to kontrola płatników składek, która odbywa się w siedzibie firmy. Druga to kontrola wykorzystania zwolnienia lekarskiego, która wiąże się z wizytą pracownika ZUS w domu lub miejscu pracy danej osoby. Ostatnia z kontroli dotyczy zaś prawidłowości orzekania o niezdolności do pracy. Tu z zasady chory wzywany jest na badanie do ZUS. Dopiero, gdy nie może się na nim stawić, lekarz orzecznik przeprowadzi badanie kontrolne w domu.

2015-01-07 20:18:51
(fot. lublin112.pl)

3 komentarze

  1. Jak nisko trzeba upaść aby podszywać się pod złodziei z zusu ??
    Jak trzeba być ograniczonym żeby uwierzyć że zus da jakieś pieniądze…

    Aż tak źle z naszym narodem ?

    • Niestety starsi ludzie są ufni i często padają łupem różnej maści oszustów, dlatego ostrzegajmy babcie i dziadków, bo większośc do internetu nie zagląda.
      Nie wiem, po co ten hejt w kierunku zusu. Obrażasz w ten sposób konkretnych ludzi.

      • Sam schemat działania zusu jest chory i skonstruowany w taki sposób żebyś płacił przez 40 lat wysoki haracz a emeryturę brał dziadowską i góra przez 5. A tak w zasadzie Tobie się nic nie należy, bo w razie wypadku lekarz orzecznik Ciebie wspaniałomyślnie uzdrowi, a jak nie to znajdą inne przepisy żeby nie wypłacić ci renty czy emerytury… A co się dzieje z resztą nie przeżartych przez maszyny urzędu pieniędzy ?? Dla czego składki zus są obowiązkowe ?? Po co nam zus, urząd skarbowy i nfz ? Gdzie giną nasze pieniądze wpłacane co miesiąc do zusu…

Z kraju