Upozorował włamanie do swojego garażu, chciał zmylić policjantów
11:53 07-01-2018
Pod koniec grudnia policjanci z Opola Lubelskiego otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z budynków w Karczmiskach. Sprawca ukradł elektronarzędzia i drobny sprzęt o wartości ponad 1200 złotych. Po niedługim czasie mundurowi przyjęli kolejne zgłoszenie o włamaniu na sąsiedniej posesji. Złodziej uszkodził drzwi od garażu i zabrał z jego wnętrza elektronarzędzia o wartości 400 złotych.
W trakcie podjętych działań okazało się, że sprawcą pierwszego włamania może być 33-letni mieszkaniec gminy Karczmiska. Ku zdziwieniu śledczych, ustalenia prowadziły do mężczyzny, który też był pokrzywdzony, bo i do jego garażu miał się ktoś włamać.
Policjanci zatrzymali 33-latka, który podczas przesłuchania przyznał, że włamał się do sąsiedniej posesji. Okazało się również, że mężczyzna upozorował włamanie do swojego garażu, aby śledczy nie brali go pod uwagę przy typowaniu sprawcy kradzieży u sąsiada.
33-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Złożył wniosek o możliwość dobrowolnego poddania się karze. Wszystkie skradzione przedmioty wróciły do właściciela. O dalszym losie włamywacza zdecyduje sąd. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. 33-latek będzie musiał również wytłumaczyć się z tego, że zawiadomił organy ścigania o przestępstwie, którego nie było.
2018-01-07 11:45:33
(fot. Policja Opole Lubelskie)
geniusz zbrodni
somsiad
Nawet dobry pomysł. Ciekawe dlaczego nie wypalił.
Następny geniusz zbrodni…
bimer chwalą cię
Ja sobie postawilem taki garaz z pustakow, ze nikt mi sie do niego nie wlamie. A do takiej blaszanej budy to nawet pies moze wejsc, hehehehe.
Do sąsiada się włamywać, trochę lipa.