Ul. Zemborzycka: Pijany kierowca pomylił pasy ruchu. Zderzył się z seatem
12:26 14-04-2015
Do wypadku doszło we wtorek przez godziną 8 na ulicy Zemborzyckiej W Lublinie. Na wysokości Zespołu Szkół Transportowo- Komunikacyjnych zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak udało nam się ustalić, oba pojazdy jechały w kierunku ulicy Kunickiego. Mężczyzna kierujący fordem w pewnym momencie dostrzegł, że z jednego pasa ruchu na jezdni pojawiły się dwa. Jak tłumaczyli nam świadkowie, pojazd już wcześniej jechał środkiem jezdni, więc kierujący wybrał także ten znajdujący się pośrodku ulicy.
Nie zauważył jednak, że jest to pas do skrętu w lewo, oraz że stoi na nim oczekujący do skrętu seat. Doszło do zderzenia obu pojazdów. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Kierująca seatem kobieta została przetransportowana do szpitala.
Jak się okazało, kierujący fordem 22-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna tłumaczył się, że przez całą noc się bawił a teraz jechał do pracy.
2015-04-14 12:12:44
(fot. lublin112.pl)
Zupełnie jak Liszowska w swoim bolidzie. Tylko ten przynajmniej szczerze przyznał, że całą noc balował…
Tu nie ma żadnego liceum kolejowego… http://zstk.edu.pl/ zapraszamy do szkoły 😀
jeb–a-c ZSTK!
Jak czytam doniesienia o wypadkach z udziałem pijanych kierowców to mnie szlag jasny trafia bo nie mogę zrozumiec jak działa prawo w naszym państwie. Zaostrzenie kar nie pomaga by z naszych drog wykluczyć pijane scierwa które potencjalnie sa mordercami. Zastanawiam się czemu nie wszedł w życie pomysl o zabieraniu aut pijanym kierowcom. Dlaczego nie ma w prawie wzmianki o pokrywaniu kosztów akcji ratunkowych przez samych pijaków z własnej kieszeni ,czemu nieroby z Wiejskiej i ich poplecznicy zasiadający w fotelach miejskich urzędów udają ze nie widza co się dzieje? Dlaczego w mieście inspiracji nie ma izby wytrzezwien? Dlaczego w mieście inspiracji pijakami i leżącymi menelami zajmuje się policja pogotowie i szpitale a nie jak w normalnych miastach straż miejska. Czasem się zastanawiam w jakim ja kraju jestem i w jakim mieście przebywam i namysl przychodzi mi jedno Matrix. Ale jaka władza takie państwo.
+1
Prawo w naszym państwie ? buahahaha
Liczba fotoradarów się potroi, wzrosną mandaty za parkowanie na kopercie, a za pijaków jak się nie wzięli tak się nie wezmą. Taki kraj.
No co Ty, w elektorat będą uderzać…? 😀
Szczera prawda
Jechał do pracy, więc jak był to ksiądz to zdecydowanie za wcześnie siorbnął se mszalnego.
I uważam, że jest to bardzo naganny czyn, bo powinien zacząć w pracy, a nie przed.
Na autach pijanych kierowców powinno się malować wielki napis UWAGA !!!!TO AUTO BYŁO PROWADZONE PRZEZ PIJANEGO KIEROWCE!!!!! który usunąć można by było dopiero po okresie zasądzonej kary. Ludzie przynajmniej by wiedzieli kto jeżdzi na podwójnym gazie i na kogo zwracać szczególną uwagę.
na twoim czole też podobnie powinni napisać…
a co ty też pijaczek ? może to twój tata ??? 🙂 heh oj oj patologia
Jedyny sposób na pijanych kierowców to konfiskata auta. Bez względu na to czy spowodował wypadek czy pił zaraz przed uruchomieniem silnika, czy dzień przed. Przekroczona dopuszczalna norma = konfiskata auta. Auta takie można łatwo sprzedać na licytacjach komorniczych a dochód przeznaczyć na jakieś akcje pomocy dla ofiar drogowych.
Tylko tyle i aż tyle.
to coś czuję, że policja łapiąc takiego delikwenta proponowałaby zakup tego auta za 50% wartości i odstąpienie od czynności, a kierowca dalej ruszy pieszo z PJ w kieszeni…
bardzo dobry pomysł jestem za 🙂
To bardzo nieroztropne ze strony tego młodego człowieka. Czy nie było możliwości dojechania do pracy środkami komunikacji zbiorowej? Cóż… Teraz będzie się do nich przyzwyczaić. Nie chciał skorzystać raz, będzie musiał na co dzień.
Jak pójdzie śladem jemu podobnych moczymord i niedorobionych popaprańców, to po remoncie auta znów wsiądzie narąbany do auta i będzie bezkarnie jeździł- do następnego wypadku, który finał będzie miał na cmentarzu. A co dalej? Sprawa w sądzie, 2 lata w zawieszeniu, 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Dzień po rozprawie wsiądzie ponownie do auta. Ponownie komuś zniszczy auto, porani, połamie, zabije. Pójdzie siedzieć zasądzone 2 lata, wyjdzie po roku, wsiądzie w auto… Dalej chyba wiadomo co. Zapętlona pętla. Do usranej śmierci delikwenta.
E tam.
Niektórym posiadanie,czy nieposiadanie prawka nie robi różnicy.