Ul. Wrotkowska: Renault ścięło słup. Kierowca wyszedł bez szwanku
16:30 21-10-2014
Do zdarzenia doszło we wtorek w godzinach popołudniowych. Kierowca renaulta, jadąc ul. Wrotkowską w kierunku ul. Diamentowej, na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą, pojazd wypadł z drogi na pas zieleni i bokiem uderzył w słup. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak nam przekazano kierowca wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku. Na miejscu interweniowali pracownicy pogotowia energetycznego, którzy zabezpieczyli złamany słup oświetleniowy.
Przypomnijmy, iż słup w ty miejscu został uszkodzony przez mercedesa podczas zdarzenia drogowego pod koniec czerwca tego roku – materiał tutaj.
Informację o zdarzeniu i zdjęcia przesłał do nas Czytelnik Kamil – Dziękujemy!
2014-10-21 22:38:30
(fot. Czytelnik Kamil)
Szybciej już nie mógł, zabrakło szalonych koni. Niechby ten słup stał pół metra w lewo albo niechby renata bez kontroli poleciała pół metra bardziej tyłem – ze łba pana kierownika nie byłoby co zbierać… Powinien na kolanach do Częstochowy zasuwać.
pablo znachor popatrzył na zdjęcie i wie ile kierowca jechał , żałosne
i jak na nasz klimat na drodze pojawily sie takze liscie ktore z deszczem daja przyczepnosc oponam zblizona do lodowiska
Ja bym proponował zamontować barierki rozdzielające jezdnie na tym łuku i na Witosa gdzie też jest dużo wypadków
czy to ważne ile skoro stracił panowanie nad samochodem to zapewne za szybko chyba że były inne przyczyny utraty panowania nad samochodem
w myśl zasady głową muru nie przebijesz to chyba trzeba sporej siły aby obalić taki słup
Trochę popadało i już wypadki…ile to w tym Lublinie się dziennie ludzi tłucze ;/