Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Wrotkowska: Jeep uderzył w słup

W sobotę około godziny 18 na ul. Wrotkowskiej kierowca jeepa grand cherokee stracił panowanie nad kierownicą a jego pojazd uderzył w słup. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Do zdarzenia doszło na ul. Wrotkowskiej w pobliżu Lubelli. Młody mężczyzna jadący od strony ul. Diamentowej na łuku jezdni wpadł w poślizg, terenowe auto obróciło się i uderzyło bokiem w słup latarni. Siła uderzenia była na tyle duża, że od auta urwało się tylne koło.

Wstępnie ustalono, że przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz małe doświadczenie mężczyzny w prowadzeniu pojazdów. Młody kierowca od niespełna dwóch tygodni posiada prawo jazdy.

W chwili obecnej jeden pas ruchu ul. Wrotkowskiej, w kierunku ul. Nowy Świat jest nieprzejezdny. Ruch aut odbywa się wahadłowo. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 19.

Ul. Wrotkowska: Jeep uderzył w słup

2014-05-03 18:20:40
(fot. lublin112.pl)

12 komentarzy

  1. Tak na marginesie stoi ta straż miejska za krzakami i wyciąga kasę z naszych kieszeni , a który to już raz w tym miejscu wypadek , może by tak panowie w czarnych koszulach ruszyli mózgami , zmienili lokalizację i przyczynili się do poprawy bezpieczeństwa a nie tylko łoić kasę z naszych portfeli

    • Cieć z Lubartowskiej

      To co piszesz „gościu” nijak się ma do treści artykułu. Jak Ty sobie to wyobrażasz?
      Z każdym kierowcą z małym doświadczeniem, albo głupim miałby jeździć strażnik miejski?
      To już bardziej sensownie jest rządać wycięcia wszystkich przydrożnych słupów.
      Prócz drzew.

      • Cieciu, Ty lepiej RZądaj słownika ortograficznego. RZądaj od Żądzącego nieŻądnie Żądu, niech go zaŻądzą na Twoje RZądanie.

  2. zabrać prawko , ponowne podejście za 5 lat może zmądrzeje , zwrot kosztów naprawy oswitlenia ulicznego .

  3. niech wymieni słupa

  4. aj aj aj… może niech od razu niech was przewiezie grand cheerokiem. chcielibyście. Młody poskładaj furę i dalej w drogę!!!!

  5. To jedno z nielicznych miejsc w Lublinie (poza okolicami szkół i osiedlami), gdzie ograniczenie do 40km/h jest zasadne, niestety ludzie to ignorują, bo zbyt wiele stoi bzdurnych ograniczeń i znaków jako takich. A w tym miejscu co chwila ktoś wpada w poślizg.

  6. Może dlatego, że w tym miejscu często przejeżdżą wagony towarowe z paliwem, które to wagony szczelnością nie grzeszą.

    • Samochód, który wpadł w poślizg ma tylny napęd, było mokro, droga kręta i jest efekt. Często dochodzi tam do do poślizgów na liściach, które spadają z drzew.

  7. Może niech tatuś kupi mu mocniejszy samochód z większym silnikiem , bo wyobrażni i rozumu to mu nie kupił.

  8. stoja strażnicy nie w tych miejscach co trzeba masakra nie jego wina moze za mocno poszarzowaal;d

  9. tu jest naprawde trudny zakret a na dodatek jeszcze malo doswiadczony kierowca plus pogoda na prawde mogl za szybko jechac

Z kraju