Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Szeligowskiego: Zderzenie opla z mercedesem. Dwie osoby w szpitalu

Występują utrudnienia w ruchu na ul. Szeligowskiego w Lublinie, gdzie przed południem zderzyły się dwa auta. Jeden pas jest zablokowany.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 11:30 na ul. Szeligowskiego w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody: opel i mercedes. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący mercedesem jechał w kierunku ul. Choiny, zaś kierująca oplem skręcała w lewo w kierunku Reala. Na skrzyżowaniu z ulicą Czapskiego doszło do zderzenia.

Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Dwie osoby zostały poszkodowane i przetransportowano je do szpitali. Była to kierująca oplem a także pasażerka mercedesa.

Na miejscu policjanci wciąż ustalają okoliczności oraz przyczyny zdarzenia. Zablokowany jest jeden pas jezdni w kierunku ul. Choiny.

(fot. lublin112)
2015-01-24 12:57:56

20 komentarzy

  1. Widoczność w tym miejscu, skręcając do Reala jest taka sobie, zwłaszcza, gdy zasłaniają ją samochody skręcające w lewo na osiedle Młodej Polski. Ale wtedy stoi się i cierpliwie czeka, aż widoczność będzie dostateczna a nie rusza :/

  2. No własnie 😉 ”Ja” Ty naprawde jestes zajebisty idz do sejmu/senatu bo Ty naprawde jestes gość 😉

    • coś mu się pomylił plan Lublina

      • Raczej mu się nie pomylił plan Lublina. „Ja” jasno napisał, kto w którą stronę skręca. Ale może żeby zrozumieć, trzeba rozróżniać strony prawa-lewa:).

        • Zwracam honor, przyznaję się do źle zrozumiałem tekst, obejrzałem na YouTube i teraz się reflektuję. Sory . Tam jest ta tak zwana zielona fala , jadąc od ul.północnej aż do Witosa , by to szlak trafił .

          • „Szlag” to powinien analfabetów trafić na szlaku popełnianych przezeń zbrodni na języku ojczystym.

          • Szlag, —- I co frajerze , cioto, lżej ci teraz że zważyłeś. Poligloto j*****ny,siedzisz i wyszukujesz błędy, to gdzie indziej znajdź zatrudnienie, jako korektor, tu na forum czytaj sens wypowiedzi.

  3. widze dwie szkody calkowite 🙂

    • No i ? Szkodę całkowitą nie jest trudno osiągnąć, tylko po pierwsze trzeba wiedzieć co to jest i jak się ją oblicza, więc twój komentarz jest zbędny, a jak chciałeś napisać że auta mało wartościowe to wiedź że jak dorośniesz to lepszym jeździć nie będziesz.

  4. Jest film, na którym widać moment wypadku: http://youtu.be/4RUkDzck1CI

    • za tego linka powinni trolu dowalić ci bana spamerze

      • sam jesteś troll !!!! a na filmie widac ze merc załapał się na ostatnią fazę pomaranczowego 🙂 tylko ciut nie wyszlo

        • rzecz w tym że ten opel również nie powinien już wjeżdżać na skrzyżowanie, tak czy inaczej wymusił kierowca opla i tylko on jest winny.

          • Dokładnie tak, to ta babka wjechała z premedytacją, przecież jechała powoli i mogła się zatrzymać – a mercem w zasadzie nie miał szans na zatrzymanie się.

        • Nie ma „ciut nie wyszło”… separacja sygnałów w tym kraju to 3 sekundy.
          No i na „pomarańczowym” to wjeżdża kierowniczka z Opla jedynie.
          Bo na Szeligowskiego „w dół” (do „ronda” Choiny/Związkowa) zielone jest chwilkę dłużej, niż w górę (proszę sobie sprawdzić).

      • Już miałem nie klikać, bo po twoim komentarzu myślałem, że faktycznie typ zaśmieca. Ale UWAGA: filmik jest faktycznie na temat, a KUba do cymbał.

      • Usuńcie ten komentarz tego pseudo KUby.

  5. Dokładnie taką samą sytuację w tym miejscu miałem jakieś 3 lata temu. Też jechałem jak ten mercedes, nawet też mercedesem, tylko że W124 i akcja miała miejsce w 100% na zielonym świetle. Jakiś dziadek wyjechał mi jak ten opel, jechał z żoną nowiuśką hondą city. Myślę, że uratowałem jej życie, bo dostaliby strzał centralnie w prawe, przednie drzwi. Ostro przyhamowałem i odbiłem maksymalnie w prawo, tak że mało brakowało, a bym rąbnął w ten pachołek stający na wysypce na Czapskiego. Dziadku, jeżeli to czytasz, to miej świadomość, że gdyby to trafiło nie na mnie, to pewnie pożegnałbyś się z żoną tego dnia.

  6. na tym skrzyżowaniu jest jeden wielki problem (wina urzędu który tak światła ustawił) w tym kierunku tak jak jechał OPEL, gdyby się zapaliło światło zielone to nie było to światło zielone ze strzałką, która powoduje, ze pojazdy jadące po przeciwnym pasie muszą się zatrzymać, gdyż tam zapala się czerwone. Natomiast na tym skrzyżowaniu w momencie zapalenia się światła zielonego dla OPLA dla przeciwnego pasa też zapala się zielone i OPEL musi przepuścić pojazd nadjeżdżający z prawej. W tej konkretnej sytuacji OPEL wjechał na zółtym – może wjechać o ile nie ma możliwości zahamować i stworzy zagrożenie, ale Mercedes wjechał na końcówce czerwonego. Wina Mercedesa.

Z kraju