Ul. Lubartowska: W nocnym pożarze kamienicy ucierpiało pięć osób, w tym dziecko. Jedna osoba zmarła AKTUALIZACJA

W piątek około godziny 2 w nocy w jednej z kamienic przy ul. Lubartowskiej wybuchł pożar. Po dotarciu na miejsce zastępów straży pożarnej okazało się, że pali się mieszkanie na pierwszym piętrze. Ogień przez strop przedostał się na wyższą kondygnację. Na miejsce zadysponowano łącznie pięć zastępów straży, pogotowie ratunkowe, policję, zarządzanie kryzysowe oraz pogotowie energetyczne.

Na czas trwania akcji gaśniczej wyłączono z ruchu odcinek ul. Lubartowskiej, od ul. Kowalskiej do al. Tysiąclecia.

Z budynku ewakuowano 20 osób. W wyniku pożaru najbardziej ucierpiał jeden z mężczyzn, który był reanimowany. Do szpitala trafiło pięć osób, w tym 9-letnie dziecko i 75-letnia kobieta. Po dwóch godzinach w szpitalu zmarł mężczyzna, którego wcześniej reanimowano na miejscu pożaru.

Wstępnie ustalono, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Działania gaśnicze zakończono po godzinie 4 nad ranem.

W piątek rano na miejscu mają pojawić się pracownicy nadzoru budowlanego, którzy ocenią w jakim stanie po pożarze jest kamienica i czy nadaje się do zamieszkania.