Ul. Kruczkowskiego: Ford potrącił pieszą. Kto widział zdarzenie?
11:00 31-12-2016
Do wypadku doszło 15 grudnia po godzinie 18 w rejonie skrzyżowania ul. Świętochowskiego z ul. Kruczkowskiego.
– Okoliczności zdarzenia ustalają policjanci z komendy miejskiej. Kierujący samochodem marki Ford potrącił osobę pieszą – informuje st.sierż. Kamil Karbowniczek z KWP Lublin.
Osoby, które były świadkami zdarzenia proszone są o zgłaszanie się do Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie, pokój nr 159 lub kontakt telefoniczny z prowadzącym postępowanie pod nr tel.: (81) 535-42-78 lub 997.
2016-12-31 10:56:14
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Ograniczenie prędkości do 40 na całej długości drogi którego nikt nie przestrzega, liczne przejścia dla pieszych na których wyprzedzają. Tutaj to norma, Policji brak pomimo wielu apeli. Nie pierwsza i nie ostatnia na tej drodze. Ciekawe kiedy dojdzie do tragedii, ale Policja powie że nie ich wina.
Po tym dziadostwie 40 to wyzwanie. Wyprzedzania nie widziałem nigdy. Za to przejść niech dołożą jeszcze z kilka to na pewno będzie bezpieczniej. Szczególnie w tych ciemnościach przy szpitalu.
Chyba nie o tej samej Kruczkowskiego mówimy.
Ze względu na „równość nawierzchni” ani mi się śni tam rozwijać większą, niż przepisowa prędkość.
Do tego „40” jest dopiero za skrzyżowaniem ze Świętochowskiego. Teoretycznie od Zemborzyckiej do Świętochowskiego wolno jechać 50… Tak samo jak od Przybylskiego do wyjazdu z Dunikowskiego – tam też jest 50.
W rejonie skrzyżowania ze Świętochowskiego to największym problemem jest dzicz, która parkuje gdzie popadnie.
Wyjazd z Młodzieżowej – nierzadko pozastawiany z obydwu stron (parkują nawet na postoju taksówek), do tego przejście dla pieszych zastawione tak, że czasami nie widać czy coś jedzie.
Wjazd w Świętochowskiego – pełno świętych krów parkingowych, głównie klientów pizzerii i rodziców odbierających dzieci z przedszkola katolickiego.
Przeszkadza ci status przedszkola, że tak to akcentujesz? Czy prywatne lub publiczne coś by zmieniały i problemu by nie było? Płytki jesteś.
Mnie przeraża bardziej prowadzenie przedszkola w domu jednorodzinnym i zwyczaje parkingowe rodziców a nie jego status. Z resztą od ludzi głęboko wierzących oczekiwałbyś trochę lepszego zachowania niż od „ogółu populacji” – skoro mają się za lepszych wiarą, mogliby też służyć przykładem… nawet jeśli chodzi o tak małą rzecz, jak niezagrażające bezpieczeństwu pieszych parkowanie 🙂 Nie sądzisz Bob-ie?
Może czas zacząć wymagać od osłów z wiadomej grupy politycznej i społecznej więcej kultury osobistej i nie grzebania w rzeczach innych? Wątpliwego show posłanki z Lublina z mównicy sejmowej? Zapraszam na Wajdeloty, gdzie miastowe zwożą dzieci do szkoły publicznej, będziesz miał przegląd zachowań. Aby wymagać, trzeba sobą coś reprezentować bez względu na światopogląd. Do siego Roku.
A ich wina? wina tego, który nie stosuje się do podstawowych przepisów Kodeksu Drogowego.
Hehe Jaki Ford?? Przecież to KIA widać jak byk na zdjęciu 😀