Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Krochmalna: Przejeżdżał rowerem przez przejście dla pieszych, został potrącony

W czwartek po południu na ul. Krochmalnej doszło do potrącenia rowerzysty. Mężczyzna przejeżdżał przez przejście.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 16:30 na ul. Krochmalnej. Kierowca forda, młody mężczyzna, jadąc w kierunku ul. Jana Pawła II, potrącił przejeżdżającego przez przejście dla pieszych rowerzystę.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Mężczyzna upadając na jezdnię uderzył głową o krawężnik i doznał obrażeń głowy. Rowerzysta trafił do szpitala.

W rejonie zdarzenia są spore utrudnienia w ruchu, jeden pas jest nieprzejezdny. Na miejscu funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.

Ul. Krochmalna: Przejeżdżał rowerem przez przejście dla pieszych, został potrącony

2014-12-18 17:52:35
(fot. lublin112.pl)

38 komentarzy

  1. Cieć z Lubartowskiej

    Dzięki za zabranie głosu „kierowco”. Współczuję przeżyć związanych z wypadkiem. Najserdeczniej pozdrawiam.

  2. Ja tylko tak nieśmiało chciałem przypomnieć o stosowaniu wyśmiewanego przez niektórych kakakasku… Czasem nawet w drodze do kiosku po fajki może życie uratować.

  3. czyli wynika z opisu, że na dwóch pozostałych pasach pojazdy się zatrzymały, aby ustąpić pierwszeństwa a ten „sprawca – kierujący pojazdem” nie tylko „zwolnił” i najechał na rowerzystę – rowerzysta za to, że jechał, a nie przechodził przez przejście dostanie mandat etc.
    Za wyprzedzanie na przejściu są pkt. i mandat oraz za spowodowanie „kolizji”, jeżeli rowerzysta nie będzie przebywał w szpitalu powyżej 7 dni.

    • Biegły – ty to jesteś kiepski biegły, wiesz czym się różni omijanie od wyprzedzania?

    • Za przejeżdżanie rowerem przez przejście też jest mandat – to jest wykroczenie.
      A już nie wspomnę, że rowerzysta był po alkoholu…

  4. Gościa wina ewidentna ale niech co niektórzy co mundrkują o wyłażących pieszych ruszą dupy z za kółka i spróbują przejść przez to przejście w godzinach szczytu.Co dwudziesty samochód wam ustąpi w najlepszym wypadku a i tak jak będziecie w połowie przejścia to drugim pasem jakis idiota prawie po nogach wam przejedzie .Tam jest tak że jak pieszy nie wymusi wyłażąc to nie przejdzie za cholerę ,zresztą nie tylko tam .Jak by kierowcy zatrzymywali sie przed przejściami to nikt na chama by nie wyłaził ,a tych wyprzedzających na przejściu to za jaja na latarni bym wieszał .

    • Kolejny raz piszę, kolejnemu niedouczonemu…
      Rowerzysta, to nie jest pieszy!
      Zanim zaczniesz mędrkować i wieszać psy na kierowcy, zapoznaj się najpierw z przepisami ruchu drogowego…
      Jeśli nie znasz, to najzwyczajniej się nie wypowiadaj.
      Rowerzysta nie ma prawa przejeżdżać przez przejście. Ma za to obowiązek jeździć tylko i wyłącznie ścieżką rowerową, a jeśli jej nie ma, to ulicą (chodnikiem nie wolno). Jeśli chce dostać się przez przejście na drugą stronę, ma obowiązek zejść z roweru i przeprowadzić go, a nie „ni z tąd ni z owąd wjechać”

  5. Jak by tak douczony nauczył się czytać ze zrozumieniem jeszcze … Kierowca raczej tu nie nabroił .Nie ucz mnie chłopie przepisów bo tak samo jeżdżę autem ,ale śmigam sobie też rowerkiem a i spacerki po lubelskich chodnikach nie sa mi obce więc znam sytuacje z każdej strony i to co wyrabiają kierowcy na oznakowanych przejściach dla pieszych jeży włos na głowie .Nie mówię ze piesi czy rowerzyści są swięci bo też nie raz mi taka cholera wylazła czy wyjechała ale to im tyłki ratowało że zawsze zwalniam gdy widzę ze ktoś przed przejściem się kręci .

Z kraju