Ul. Hutnicza: Mazda staranowała barierki. Kierowca chory i bez uprawnień
13:34 05-05-2015
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 11:30 na ulicy Hutniczej w Lublinie. Samochód osobowy zjechał z drogi i staranował metalowe barierki. Jak ustaliliśmy, kierujący mazdą mężczyzna jechał od strony ul. Łęczyńskiej, gdy znajdował się na wysokości bazy PKS źle się poczuł w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na przeciwległy pas jezdni a następnie uderzyło w metalowe barierki.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Ratownicy udzielili kierowcy pomocy medycznej na miejscu zdarzenia. Jak się okazało nie było potrzeby przewożenia go do szpitala. Mężczyzna był chory na cukrzycę.
W trakcie policyjnych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna nie powinien wcale wsiadać za kierownicę. Od trzech lat ma zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów. Teraz sprawą jego bezmyślnego zachowania zajmie się sąd.
Galeria zdjęć
2015-05-05 30:30:18
(fot. Tel. alarmowy)
I dobrze że zajmie się sąd . Może sąd go uświadomi , dotkliwą grzywną.
tyle szczęścia, że w barierki a nie w pieszych, rowerzystę czy innego nie chronionego niczym uczestnika ruchu.
A co do sądu to gwarantuje Ci, że skończy się na kilkuset złotych no maksymalnie do 2000 zł + koszty sądowe.
Będzie w sądzie grał biednego, niedołężnego starca co ledwo mu starcza na opłaty i lekarstwa.
Na pewno nie dostanie dotkliwej grzywny.
„…Będzie w sądzie grał biednego, niedołężnego starca co ledwo mu starcza na opłaty i lekarstwa….”
Bo pewnie tak jest. W tym kraju póki pracujesz, to jakoś jeszcze żyjesz, a w wieku emerytalnym, to masz problem. No chyba, że w przeszłości byłeś SBkiem, czy innym ścierwem, to nie zginiesz.
Hieny j….ne co macie pożywkę z czyjegoś nieszczęścia,co wy k……wa wiecie gdzie jechał i w jakim celu,są sytuacje że i po pijaku trzeba wsiąść.
Taxi mamy w miescie
Tak- jak Ci się flaszka skończy i nie masz w domu kolejnej to pewnie jest taka „sytuacja”… Zakaz dostał, bo przez swoją chorobę stwarza realne zagrożenie na drodze – dobrze, że poszedł w barierki a nie w dzieci na chodniku…
Lutek-nie pie..ol!! Zakaz jest zakazem i o ile kierowca nie jest psychiczny, to powinien ponieść extra konsekwencje!
zakazu nie mial pijany nie byl