Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Fabryczna: Nie chciał najechać na tył seata, zderzył się z fiatem

W poniedziałek przed południem na ul. Fabrycznej doszło do zderzenia dwóch aut. Są spore utrudnienia w ruchu.

Spore utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy na ul. Fabrycznej w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Bronowicką zderzyły się dwa samochody – osobowy i dostawczy. Na miejscu interweniowała policja.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący lexusem mężczyzna jechał w kierunku Drogi Męczenników Majdanka. Nie zachował ostrożności i za późno zauważył, że poruszający się przed nim seat skręca w lewo. Nie chcąc najechać na jego tył, zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z jadącym z naprzeciwka dostawczym fiatem.

Na szczęście nikomu z uczestników nic się nie stało. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowane są lewe pasy jezdni w obu kierunkach.

f4

f3

f2

f1

2017-05-08 11:14:35
(fot. lublin112.pl)

21 komentarzy

  1. a taki był ładny,Japoński

  2. Dyrdymałko prasowy

    Nie chciał najechać na tył seata, zderzył się z fiatem – moim skromnym zdanie, wybrał mniejsze zło

    • Nie chcąc najechać na tył wybrać czołowe zderzenie, to mniejsze zło? Gratuluje myślenia.

      • Jeżeli wybierający „mniejsze zło” był pewien, że nie dojdzie do zderzenia (lub silnego zderzenia) czołowego, bo pojazd jadący z naprzeciwka był daleko, to wyjechanie na przeciwległy pas było uzasadnione.
        Jeżeli zaś kierujący zjechał, nie wiedząc co się dzieje na pasie przeciwnym, to była to nieprawidłowa reakcja. Za mało wiadomo, żeby żeby jednoznacznie krytykować wyjechanie „pod prąd”.
        Na pewno trzeba skrytykować brak koncentracji, lub zbyt mały odstęp u sprawcy kolizji. Nawet w sytuacji, gdyby skręcający zbyt późno zaczął sygnalizować taki zamiar.

    • Fiat czy seat? Dylematy, dylematy… Ale ja raczej nigdy nie wybrałbym czołówki, tym bardziej z dostawczakiem.

  3. Całe szczęście, że to przez pojazd, który skręcał w lewo, a nie przez pojazd który przepuszczał pieszego na przejściu nieopodal.
    Wg. specjalistów z niniejszego forum byłaby wina: pieszego oraz tego, który się zatrzymał celem przepuszczenia pieszego. A tak wychodzi niestety, że to wina dziurawej drogi, a nie świętej krowy.

  4. Czekamy aż wypowie się znaffca Kuba…

    • Jeszcze go tu nie ma }:-0? Szok, pewnie na klopie siedzi z zatwardzeniem albo go stara po buły wysłała do blaszaka innego wytłumaczenia nie widzę.

  5. powinno być, ,,Nie chciał najechać na tył seata, pier,,,,,ł fiata” 😀

  6. znawca toyot i innych niemieckich samochodów

    to taki samochód za grube miliony nie ma czujnika z przodu, żeby wyhamować przed przeszkodą?

  7. Będzie jeszcze ładniejszy Niemiec by się rozpadł a Francuz u rozpęda już siedział

  8. Kierowca taczki

    Niby dużego uderzenia nie było a poduchy wszystkie jakie są możliwe wystrzeliły… wtf?

    • Jak nie było dużego uderzenia? on przywalił swoim lewym przednim kołem w Ducato w jego lewe tylne. Popatrz jak je wygiął. Wybił tym z toru jazdy taka masę dostawczaka. Szczęście, że nic za nim nie jechało bo było by drugie bum.

  9. Według niego wybrał mniejsze zło…

  10. Marian Kowalski

    czemu nie nazwać tego działaniem świadomym celowym z winą umyślną kierowcy lexusa i konsekwencją tego brak wypłaty z AutoCasco i pokrycie szkód z własnej kieszeni a nie OC pojazdu – kiedy w końcu będą konsekwencję za nonszalancję na drogach zamiast śmiesznych mandatów po 300 zł ?

Z kraju